Tak wyglądał moment, w którym Biden dostał wymaganą liczbę głosów elektorskich

Źródło:
CNN

Joe Biden oficjalnie wybrany przez Kolegium Elektorów na kolejnego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Po wyborach prezydenckich z 3 listopada demokrata dostał 306 głosów elektorskich, a urzędujący prezydent Donald Trump - 232 głosy. Moment, w którym Biden przekroczył potrzebny do zwycięstwa próg 270 głosów, nastąpił, gdy głosy oddali kalifornijscy elektorzy.

Stan Kalifornia przyznał Joe Bidenowi swoich 55 głosów elektorskich, dzięki czemu demokrata przekroczył próg 270 głosów koniecznych do objęcia urzędu prezydenta. Bidena poparli m.in. elektorzy w kluczowych stanach, gdzie zwycięstwo demokraty podważał sądownie Donald Trump: w Georgii, Michigan, Wisconsin, Arizonie i Pensylwanii.

Nie było "elektorów wiarołomnych" - we wszystkich 50 stanach głosowali tak, jak zobowiązały ich do tego lokalne wyniki wyborów. Zgodnie z oczekiwaniami Kolegium Elektorów wybrało w poniedziałek na 46. prezydenta Stanów Zjednoczonych demokratę Joe Bidena, a Kamalę Harris na wiceprezydent.

Do ich zaprzysiężenia dojdzie 20 stycznia.

Autorka/Autor:mart\mtom

Źródło: CNN