25-latka zostawiła cztery psy w rozgrzanym samochodzie i poszła do restauracji. Zwierzęta nie przeżyły

Źródło:
tvn24.pl/ Insider/ CNN
Eksperyment reportera TVN24 w rozgrzanym samochodzie (wideo archiwalne, ilustracyjne)
Eksperyment reportera TVN24 w rozgrzanym samochodzie (wideo archiwalne, ilustracyjne)TVN24 Łódź
wideo 2/4
Eksperyment reportera TVN24 w rozgrzanym samochodzieTVN24 Łódź

25-latka z Missouri udała się na obiad do restauracji na Florydzie. W swoim rozgrzanym samochodzie zostawiła cztery psy, które zdechły z powodu przegrzania. Kobieta została aresztowana.

25-letnia Tesia White z Missouri została aresztowana. Kobieta usłyszała cztery zarzuty okrucieństwa wobec zwierząt. Wszystko wydarzyło się po tym, jak policja z Florydy stwierdziła, że w czasie gdy 25-latka wraz ze swoim partnerem jadła lunch w restauracji New Smyrna Beach, w jej samochodzie zdechły cztery psy - trzy rasy goldendoodle i jeden rasy bokser.

Z policyjnego raportu wynika, że do śmierci zwierząt doszło z powodu przegrzania. Jak informuje "The Daytona Beach News-Journal", kobieta podobno podczas odwiedzin w restauracji raz skontrolowała stan psów, ale kiedy około godzinę później udała się po skończonym posiłku do samochodu, znalazła je martwe.

Tłumaczenia oskarżonej

25-letnia Tesia White tłumaczyła policji, że była pewna, że w samochodzie zostawiła uruchomioną klimatyzację, która jednak w jakiś sposób się wyłączyła. Po powrocie do auta i dostrzeżeniu, że zamknięte w nim zwierzęta nie żyją, kobieta i jej partner sami zdecydowali się zawiadomić policję. Zapłakana 25-latka miała stwierdzić, że nie powinna mieć prawa do posiadania psa. Wyznaczono za nią kaucję w wysokości 10.000 dolarów.

Autorka/Autor:kkow//mro

Źródło: tvn24.pl/ Insider/ CNN

Źródło zdjęcia głównego: Facebook/Florida Police Scanner