USA będą się tłumaczyć z domniemanego szpiegowania UE


USA przekażą Unii Europejskiej wyjaśnienia w sprawie doniesień o objęciu UE działalnością wywiadowczą przez amerykańską Agencję Bezpieczeństwa Narodowego - zapowiedział szef amerykańskich służb wywiadowczych James Clapper.

Clapper, który jest koordynatorem działań wszystkich agencji wywiadowczych USA, poinformował w specjalnym komunikacie, że rząd USA przekaże UE swoje wyjaśnienia kanałami dyplomatycznymi. - Omówimy ten temat także w rozmowach dwustronnych z krajami UE - stwierdził Clapper.

Podkreślił, że sposoby gromadzenia przez USA informacji wywiadowczych niczym się nie różnią od metod praktykowanych przez służby innych państw.

Zakładali podsłuchy?

Magazyn "Der Spiegel" podał w sobotę, że podległa rządowi Stanów Zjednoczonych Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) obejmuje swoją działalnością wywiadowczą najprawdopodobniej również Unię Europejską. Niemiecki tygodnik powołał się na udostępnione mu dokumenty, jakie przejął informatyk Edward Snowden, zatrudniony do niedawna w będącej partnerem zewnętrznym NSA amerykańskiej firmie komputerowej. Pochodzący z września 2010 roku raport mówi o zakładaniu podsłuchów w przedstawicielstwie dyplomatycznym UE w Waszyngtonie i w nowojorskiej siedzibie ONZ oraz o penetrowaniu ich wewnętrznych sieci komputerowych.

Ambasada UE została wyraźnie nazwana przez NSA "celem ataku".

Nakaz aresztowania

Po opublikowaniu w czerwcu przez dzienniki "Washington Post" i "Guardian" pierwszych udostępnionych przez Snowdena informacji na temat kontrolowania przez NSA globalnej łączności internetowej, władze USA wydały nakaz jego aresztowania.

Informatyk schronił się najpierw w Hongkongu, skąd odleciał do Moskwy, gdzie nadal przebywa w strefie tranzytowej lotniska Szeremietiewo. Wyjaśnień w sprawie doniesień tygodnika "Der Spiegel" zażądały od USA m.in. Komisja Europejska oraz władze Niemiec i Francji.

Autor: mac//gak / Źródło: PAP

Raporty: