Policja ze stanu Minnesota przekazała, że dwóch uczniów zostało we wtorek postrzelonych w okolicach szkoły w Richfield - jeden nie żyje, drugi jest w stanie krytycznym. Policja dodała, że sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia.
Do tragedii doszło tuż po godzinie 12 czasu miejscowego. Uczniowie zostali postrzeleni w okolicach głównego wejścia do szkoły średniej South Education Center - poinformowały lokalne władze szkolne.
Ranni uczniowie zostali przewiezieni do szpitala w pobliskim Minneapolis. Jeden z nich zmarł, drugi znajduje się w stanie krytycznym - powiedział komendant policji w Richfield Jay Henthorne. - Podejrzani o otworzenie ognia uciekli zaraz po tym, gdy padły strzały, są ścigani przez policję, w sprawie toczy się śledztwo - dodał.
Agenci FBI i ATF na miejscu ataku
Henthorne przekazał, że początkowo okoliczne szkoły zostały zaalarmowane i objęte blokadą, ale to ostrzeżenie zostało cofnięte, tamtejsi mieszkańcy i uczniowie nie są narażeni na niebezpieczeństwo. Jak donoszą lokalne media, na miejscu strzelaniny obecni są agenci FBI i ATF.
- To tragiczny dzień dla miasta Richfield - skomentował Henthorne.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock