"Chciałabym, aby ranni izraelscy turyści zmarli" - napisała na Twitterze Irem Aktas, urzędniczka związana z rządzącą Turcją Partią Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP). Natychmiast została zwolniona z pełnionej funkcji, a jej konto na Twitterze usunięte. Premier Izraela Benjamin Netanjahu oczekuje oficjalnych przeprosin.
Urzędniczka odpowiedzialna za sprawy kobiece w jednym z partyjnych okręgów opublikowała swój wpis w mediach społecznościowych krótko po tym, gdy zdetonowana w Stambule bomba zabiła trzech Izraelczyków, raniąc 11 innych.
Izrael żąda przeprosin
Premier Benjamin Netanjahu zwrócił się z prośbą do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, aby skontaktowało się z tureckim odpowiednikiem i zażądało oficjalnych przeprosin. Wpis uruchomił lawinę na Twitterze. Aykan Erdemir, były turecki poseł i publicysta, zdołał zrobić zrzut ekranu przedstawiający tweeta Aktas, zanim ten został usunięty.
Zaznaczył później, że jej krzywdzący komentarz nie jest reprezentacją stanowiska wszystkich tureckich polityków.
AKP official tweets right after the #Istanbul attack. ” I wish that the wounded #Israeli tourists were dead.” pic.twitter.com/wjZ80pjJDv
— Aykan Erdemir (@aykan_erdemir) 19 marca 2016
Samobójczy zamach
Do zamachu samobójczego doszło w sobotę na głównej dzielnicy handlowej i turystycznej Stambułu, na Alei Istiklal, szerokim bulwarze, zamkniętym dla ruchu kołowego. Pięć osób zginęło, a 36 odniosło obrażenia.
Do tej pory żadna organizacja nie przyznała się do ataku.
Autor: AG\mtom / Źródło: Times of Israel, PAP