Ukrywał się przez 23 lata. Polak wpadł w Hiszpanii

Mężczyzna został zatrzymany przez hiszpańską policjęflikr, śląska policja | urban_data CC-BY-SA

W hiszpańskim Bilbao zatrzymano poszukiwanego przez 23 lata Bogdana G., podejrzanego m.in. o zamordowanie dwóch członków gangu z Pruszkowa w 1990 roku - dowiedział się portal tvn24.pl. - Jak szybko to możliwe, rozpoczniemy proces ekstradycyjny - mówi nam rzecznik polskiej policji Mariusz Sokołowski.

Polaka poszukiwano międzynarodowym listem gończym. Zatrzymano go w sobotę, o 16.15 w Bilbao.

Na ślad Bogdana G. natrafiono nieoczekiwanie podczas badania sprawy niewielkiej kradzieży w centrum handlowym w Bilbao.

Jak donosi lokalna prasa, analizując odciski palców pozostawione przez złodzieja hiszpańscy policjanci nieoczekiwanie odkryli, że pasują one do jednego z groźnych przestępców zapisanych w bazie Interpolu. Długa ucieczka Po tym jak zorientowano się, iż niewielkiej kradzieży dopuścił się właśnie Bogdan G., poszukiwany za dwa morderstwa w 1990 roku, policja bardzo przyłożyła się do poszukiwań sprawcy. Polaka szybko namierzono i aresztowano na ulicy w centrum Bilbao, przed domem, w którym miał mieszkanie. Mężczyzna posługiwał się fałszywymi dokumentami.

Rzecznik Komendanta Głównego Policji Mariusz Sokołowski w rozmowie z tvn24.pl poinformował, że Hiszpanie przekazali już polskiej policji wiadomość o zatrzymaniu.

Jak podkreślił, funkcjonariusze najszybciej jak to możliwe chcą rozpocząć proces ekstradycyjny i sprowadzić Bogdana G. do Polski.

- W związku z tym, że mężczyzna podejrzany jest o popełnienie szeregu przestępstw na terenie kilku krajów, sprawa może okazać się skomplikowana - dodał jednak rzecznik KGP.

Niewidziany przez lata Ostatni ślad istnienia Bogdana G. pochodzi z 1997 roku, kiedy w konsulacie w Barcelonie złożył wniosek o ponownie wydanie paszportu. Uprzednio miał popełnić szereg przestępstw w Belgii. Z Polski uciekł najprawdopodobniej w 1990 roku, po tym jak - według śledczych - podczas porachunków z członkami gangu z Pruszkowa zabił dwóch z nich. Pozostali gangsterzy nie współpracowali z policją, więc sprawę umorzono. Odżyła dopiero w 2001 roku, kiedy jeden z uczestników starcia w 1990 roku ujawnił jego przebieg. Wznowiono wówczas poszukiwania mężczyzny, ale - do wczoraj - bez rezultatu.

Autor: mk, nsz//kdj / Źródło: tvn24.pl, elcorreo.com

Źródło zdjęcia głównego: flikr, śląska policja | urban_data CC-BY-SA