Po szczycie NATO w Warszawie w Kijowie liczą na zacieśnianie współpracy z Sojuszem. "Teraz nikt już nie ma złudzeń: w odpowiedzi na agresywne działania Kremla Sojusz zareaguje natychmiast" - komentuje ukraińska gazeta "Segodnya". "Na razie nie ma mowy o członkostwie, ale NATO może nam pomóc w przeprowadzeniu reformy obronnej" – ocenia z kolei portal podrobnosti.ua.
"Wyniki szczytu NATO: Zachód jest zmęczony Rosją i zmienia politykę jej uspakajania" – komentuje ukraińska gazeta "Segodnya". "Głównym wynikiem dwudniowego spotkania w Warszawie była zmiana polityki Sojuszu w stosunku do Rosji, a także nowe wyzwania stojące przed zbiorowym bezpieczeństwem. Teraz nikt już nie złudzeń: w odpowiedzi na agresywne działania Kremla czy tzw. Państwa Sojusz zareaguje natychmiast" – podkreśla dziennik.
I akcentuje: "Główną zasługą dyplomacji ukraińskiej na szczycie NATO, oprócz umów o pogłębieniu współpracy, było uznanie żądań Kijowa w kwestii realizacji porozumień pokojowych w sprawie Donbasu".
"Dla Ukrainy kluczowymi decyzjami szczytu stało się potwierdzenie ze strony Sojuszu o niezachwianym poparciu politycznym dla suwerenności i terytorialnej integralności państwa, a także rozszerzenie praktycznej współpracy z Kijowem" – relacjonuje w depeszy agencja Ukrinform.
Reforma obronna i pomoc NATO
"Ukraina w Warszawie otrzymała pełne poparcie NATO" – komentuje portal telewizji Inter podrobnosti.ua. "Nasz kraj otrzyma największy w historii współpracy z sojuszem pakiem pomocowy. Zostaną utworzone nowe fundusze powiernicze, co pozwoli sfinansować szereg nowych projektów. W Warszawie mówiono także o tym, że Ukraina staje się jednym z najważniejszych partnerem Sojuszu. Na razie nie ma mowy o członkostwie, ale NATO może pomóc w przeprowadzeniu reformy obronnej na Ukrainie” – pisze portal podrobnosti.ua.
"Ukraina będzie w NATO, a Rosja po prostu zniknie" – to z kolei ocena komentatora portalu Inforesist. Prognozuje on, że "polityka Władimira Putina poprowadzi Rosję w tym samym kierunku, co ZSRR - rozpadu".
"Nie ma wątpliwości, że szczyt NATO, który zakończył się w Warszawie, był wydarzeniem historycznym. Dla nas istotne jest, że Ukrainie otworzono drzwi do członkostwa. Z tezą tą zgodzili się wszyscy członkowie Sojuszu" – podkreśla komentator Inforesist.
"Oczywiste jest, że NATO zrobi wszystko, co możliwe, aby uniknąć wojny z Rosją. Ale Ukraina może liczyć na szerokie poparcie Sojuszu. Jakby nie było, kraj nasz jest przyczółkiem chroniącym Europę Wschodnią przed zapędami Władimira Putina" – komentuje portal telewizji Espreso.
Autor: tas//gak / Źródło: segodnya.ua, podrobnosti.ua, espreso.tv, Ukrinform