Zaporoska Elektrownia Jądrowa przestanie wkrótce działać. Jak przekazał ukraiński koncern Enerhoatom, po rosyjskim ostrzale została odłączona od ostatniej linii łączącej ją z siecią energetyczną, a przy tych zapasach paliwa generatory mogą pracować 10 dni.
Koncern, który jest operatorem ukraińskich elektrowni, poinformował, że linia energetyczna została uszkodzona w wyniku rosyjskiego ostrzału. "Uszkodzona linia odłączyła się i elektrownia straciła zasilanie, w trybie automatycznym włączyły się generatory" - informuje Enerhoatom.
Przy tych zapasach paliwa generatory mogą pracować przez 10 dni. Koncern wskazał, że w warunkach ostrzałów i uszkodzeń linii energetycznych plany włączenia reaktorów elektrowni są "nierealne". Ukraiński personel zarządzający elektrownią w Enerhodarze przygotowywał się w ostatnich dniach do uruchomienia jednego z sześ
ciu reaktorów, które obecnie są nieczynne. Uruchomiony przy obniżonej mocy miał być blok 5 do produkcji pary i ciepła na potrzeby elektrowni.
Zaporoska Elektrownia Jądrowa jest największą w Europie. Kompleks znajduje się na zajętych przez Rosję terenach obwodu zaporoskiego, który Moskwa usiłuje oderwać od Ukrainy.
Teren elektrowni był wielokrotnie ostrzeliwany. W siłowni i jej okolicach stacjonują rosyjscy żołnierze.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@EmineDzheppar