Zapora na Dnieprze wysadzona, co z elektrownią atomową? Enerhoatom uspokaja

Źródło:
PAP
Woda przelewa się przez zniszczoną zaporę w Nowej Kachowce
Woda przelewa się przez zniszczoną zaporę w Nowej Kachowcetwitter.com/ZelenskyyUa
wideo 2/2
Woda przelewa się przez zniszczoną zaporę w Nowej Kachowcetwitter.com/ZelenskyyUa

Sytuacja w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej jest "pod kontrolą", nie ma bezpośredniego zagrożenia - uspokajał ukraiński koncern Enerhoatom, któremu podlega okupowana przez Rosjan elektrownia. W tej sprawie głos zabrali również przebywający w elektrowni eksperci Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, ponieważ do chłodzenia reaktorów wykorzystywana jest woda z Zalewu Kachowskiego. Zapora spiętrzająca Dniepr w Nowej Kachowce została we wtorek wysadzona.

Rosjanie wysadzili zaporę w Nowej Kachowce. Zlokalizowana na zaporze hydroelektrownia została całkowicie zniszczona, poziom wody w tworzonym przez zaporę zalewie opada, trwa ewakuacja zagrożonych zalaniem terenów położonych poniżej tamy.

Ukraiński koncert Enerhoatom poinformował, że sytuacja w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, która wykorzystuje wodę z zalewu do chłodzenia, jest "pod kontrolą". Zbiornik wody na terenie elektrowni jest napełniony - przekazał Enerhoatom i zapewnił, że "monitoruje sytuację" wraz z organizacjami takimi jak Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA).

W Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, która okupowana jest przez wojska rosyjskie, znajdują się eksperci Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. "Eksperci MAEA w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej uważnie obserwują sytuację. Nie ma bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa nuklearnego w elektrowni" - oświadczyła organizacja we wpisie na Twitterze.

Zaporoska Elektrownia AtomowaLev Radin/Pacific Press/LightRocket/Getty Images

Reaktory wyłączone, ale wciąż potrzebują wody

Szef MAEA Rafael Grossi ostrzegł we wtorek, że jeżeli poziom wody w Zbiorniku Kachowskim spadnie poniżej 12,7 metra, nie będzie można z niego pompować wody chłodzącej reaktory. Ostatni czynny reaktor tej największej elektrowni atomowej w Europie został wyłączony we wrześniu ubiegłego roku. Chociaż reaktory nie pracują, nadal potrzebna jest woda, by je chłodzić i zapobiec stopieniu się rdzeni.

Koncern Enerhoatom zapewnił, że istnieje plan działań dotyczący pracy elektrowni i jej personelu w przypadku, gdy wody ze Zbiornika Kachowskiego nie wystarczą do zasilania rezerwuaru.

- Istnieje algorytm działań dotyczący pracy Zaporoskiej Elektrowni Atomowej i jej pracowników w przypadku, gdy woda ze Zbiornika Kachowskiego będzie się cofać - powiedział szef Enerhodaru Petro Kotin, cytowany przez agencję Ukrinform.

Ostrzegł, że postępuje "degradacja" elektrowni spowodowana okupacją rosyjską i przebywaniem wojskowych Rosji na terenie obiektu. Wysadzenie zapory w Nowej Kachowce jest jego zdaniem "dalszym pogorszeniem" sytuacji.

Autorka/Autor:ads//now

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Lev Radin/Pacific Press/LightRocket/Getty Images