Od pierwszego dnia wojny relacje między Ukrainą, Polską i Wielką Brytanią były budowane na silnym wsparciu - powiedział Wołodymyr Zełenski w czasie piątkowej rozmowy ze studentami i wykładowcami brytyjskich uniwersytetów. Jak dodał, w jego relacjach z Andrzejem Dudą i Borisem Johnsonem jest "bezpieczeństwo i chemia polityczna".
- Ten trójkąt został zbudowany przez nas. Jesteśmy bardzo blisko siebie. Obok historii jest współczesność, w której od samego początku, od pierwszego dnia kontaktów między przywódcami trzech państw, o których przed chwilą wspomniałeś, mieliśmy poczucie bezpieczeństwa i chemię polityczną. Od pierwszego dnia nasze relacje były budowane na wsparciu, silnym wsparciu - powiedział Wołodymyr Zełenski zapytany o relacje między Ukrainą, Polską i Wielką Brytanią.
Prezydent podkreślił, że od samego początku agresji Federacji Rosyjskiej przywódcy Polski i Wielkiej Brytanii oraz obywatele tych krajów wspierali Ukrainę "nie słowami, ale czynami", i wyraził szczerą wdzięczność dla nich - informuje Ukrinform.
Zełenski powiedział też, że komunikacja na różnych poziomach między trzema krajami odbywa się na co dzień i opiera się na zaufaniu. - Kiedy wygramy, a na pewno wygramy, będziemy wierzyć, że to zwycięstwo jest powszechne. A ci, którzy byli na tej ścieżce, będą budować przyszłe projekty bezpieczeństwa na dużą skalę. W tym trójkącie Ukraina - Polska - Wielka Brytania rozmawiamy już o szczegółach przyszłych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy i regionu - dodał Zełenski.
- Celem Rosji jest wymazanie naszej historii, naszego państwa i odmówienie nam prawa do istnienia, powiedzenie światu, że nigdy nas nie było, że jesteśmy narodem stworzonym sztucznie - powiedział. Nazwał wojnę koszmarem, który wszyscy widzą.
"Wojna pokazuje, kto jest naszym prawdziwym przyjacielem"
Wcześniej prezydent Zełenski, który w piątek spotkał się w Kijowie z brytyjskim ministrem obrony Benem Wallacem ocenił, że Londyn jest liderem pod względem pomocy zbrojnej i finansowej dla Ukrainy. "Uzbrojenie, finanse i sankcje - to trzy sprawy, w których Wielka Brytania konsekwentnie pokazuje, że jest liderką we wspieraniu Ukrainy. Cenimy taką prawdziwą, spójną współpracę, gdy słowa i dyskusje przeradzają się stale w czyny" - napisał Zełenski na komunikatorze Telegram.
Wyraził wdzięczność delegacji brytyjskiej za wizytę w Kijowie i ogółem władzom w Londynie za pomoc dla jego kraju. - Wojna pokazuje, kto jest naszym prawdziwym przyjacielem - nie tylko strategicznym, ale prawdziwym. Uważam, że Wielka Brytania nim jest - powiedział Zełenski.
Zełenski o priorytetowej potrzebie ukraińskiej armii
Odnosząc się do potrzeb Ukrainy, Zełenski na spotkaniu z Wallacem powiedział, że "priorytetem jest pilne otrzymanie ciężkiego uzbrojenia". "Jest to ważne dla pokonania agresora rosyjskiego i przywrócenia integralności terytorialnej Ukrainy" - mówił. Jego wypowiedź przekazało biuro (kancelaria) prezydenta.
W komunikacie po spotkaniu podano, że tematem rozmów były gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy ze strony obcych państw. Politycy omówili też możliwe sposoby odblokowania portów ukraińskich, co pomogłoby w zapobieżeniu kryzysowi żywnościowemu. Wallace zapewnił, że Wielka Brytania będzie nadal wspierać Ukrainę.
Wizyta brytyjskiego ministra nie była wcześniej zapowiadana. Nastąpiła dzień po tym, jak prorosyjscy separatyści skazali na śmierć dwóch Brytyjczyków, którzy służyli w armii ukraińskiej, walcząc w obronie Mariupola i zostali schwytani przez siły rosyjskie. Londyn zapowiedział, że będzie zabiegać o uwolnienie swych obywateli we współpracy z władzami Ukrainy.
9 kwietnia premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson spotkał się z Zełenskim w Kijowie. Zadeklarował wówczas, że Londyn przekaże stronie ukraińskiej 120 pojazdów opancerzonych i przeciwokrętowe systemy rakietowe. Wielka Brytania obiecała też Ukrainie wyrzutnie pocisków przeciwpancernych NLAW, ale według BBC News będą to na razie tylko trzy takie systemy.
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: president.gov.ua