Szef Narodowego Biura Informacyjnego Ukrainy Ołeksandr Smyrnow poinformował w poniedziałek, że z rosyjskiej niewoli uwolniono dotychczas blisko 600 osób - w większości są to wojskowi. Dodał, że Rosjanie przymusowo deportowali ponad 3 mln ludzi, w tym 600 tysięcy dzieci.
- Z niewoli uwolniono na dzisiaj prawie 600 osób. To około 100 cywilów, a pozostałe osoby to wojskowi – przekazał szef Narodowego Biura Informacyjnego Ukrainy Ołeksandr Smyrnow, cytowany w poniedziałek przez agencję Interfax-Ukraina.
Mówiąc z kolei o osobach deportowanych, urzędnik ocenił, że "liczby są straszne". Zaznaczył jednak, że są to dane podawane przez stronę rosyjską, ponieważ Ukraina "nie ma dostępu do terytorium agresora".
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Reżim Putina przymusowo przesiedla Ukraińców
- To ponad 3 mln przymusowo deportowanych ludzi, w tym około 600 tysięcy dzieci – powiedział Smyrnow. Sprowadzenie tych ludzi, jak podkreślił, jest bardzo trudne. - Ale my też zbieramy te dane i udało się jak dotąd zebrać i zweryfikować informacje o ponad 30 tysiącach deportowanych dorosłych i prawie 7300 dzieci - zaznaczył Smyrnow.
- Część z nich sama wydostaje się z terytorium państwa-agresora. Są ludzie, którzy kontaktują się z ukraińskim ministerstwem ds. reintegracji terytoriów tymczasowo okupowanych - dodał.
Podkreślił, że dzięki wysiłkom władz ukraińskich udało się sprowadzić z powrotem 53 spośród przymusowo wywiezionych przez Rosjan dzieci.
Źródło: PAP