Wywiad wojskowy: eksplozja w koszarach kadyrowców w okupowanym Enerhodarze
Rosyjska inwazja na Ukrainę trwa 551 dni. Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) poinformował, że w okupowanym Enerhodarze doszło w poniedziałek do wybuchu w budynku używanym przez oddziały podlegające przywódcy Czeczenii Ramzanowi Kadyrowowi. Według wywiadu był to wynik operacji koordynowanego przez HUR ruchu oporu. W tvn24.pl relacjonujemy najważniejsze wydarzenia z i wokół Ukrainy.
Relacja odświeża się automatycznie
- 4:24
Instytut Studiów nad Wojną: Siły rosyjskie 28 sierpnia zaatakowały pozycje ukraińskie na linii Kupiańsk-Swatowe i według doniesień dokonały ograniczonego, lokalnego ataku w rejonie Synkowki-Petropawłówki. Siły rosyjskie w dalszym ciągu koncentrowały swoje wysiłki ofensywne na linii Swatowe-Kreminna, ale nie poczyniły żadnych postępów.
- 2:54
Instytut Studiów nad Wojną: ukraińscy urzędnicy formalnie przyznali, że 28 sierpnia siły ukraińskie wyzwoliły Robotyne i kontynuowały natarcie w zachodnim obwodzie zaporoskim i w pobliżu Bachmutu w obwodzie donieckim.
- 1:22
Aktualna sytuacja na froncie w Ukrainie.
- 0:46
Zniszczenia w Awdijiwce
Zniszczenia w Awdijiwce
Zniszczenia w Awdijiwce
- 23:50
Ukraiński resort spraw zagranicznych zarzucił papieżowi Franciszkowi "imperialistyczną propagandę". W ten sposób rzecznik MSZ w Kijowie Oleg Nikolenko odniósł się do nagłośnionych przez media słów papieża, który trzy dni wcześniej na zakończenie telemostu z młodymi rosyjskimi katolikami mówił o "wielkiej Rosji". Nuncjatura apostolska na Ukrainie odrzuciła stanowczo interpretacje, według których papież zachęcał do "imperialistycznych idei".
Przedmiotem poważnych napięć stały się słowa wypowiedziane przez papieża na zakończenie zdalnej rozmowy z rosyjską młodzieżą katolicką zgromadzoną w Petersburgu 25 sierpnia. Franciszek przechodząc z hiszpańskiego, w jakim przygotował swój tekst, powiedział po włosku: "Nie zapominajcie nigdy o waszym dziedzictwie. Jesteście dziećmi wielkiej Rosji, wielkiej Rosji świętych, króla, wielkiej Rosji Piotra I, Katarzyny II, tego wielkiego imperium, o tak wielkiej kulturze i wielkim człowieczeństwie".
- 23:14
Zatrzymany w Helsinkach Rosjanin, jeden z przywódców rosyjskiej neonazistowskiej bojówki Rusicz, uzyskał pozwolenie na pobyt w Finlandii ze względu na żonę, uczącą się w fińskiej szkole – potwierdził w poniedziałek szef Urzędu ds. Migracji Ilkka Haahtela, przyznając, że nie wiedziano o jego prawdziwej tożsamości, tj. osoby podejrzanej o przestępstwa terrorystyczne i zbrodnie wojenne w Ukrainie.
Chodzi o 36-letniego obywatela Rosji, posługującego się nazwiskiem Vojislav Torden, wobec którego fiński sąd rejonowy przedłużył w piątek tymczasowy areszt. Jego prawdziwe nazwisko – jak podają media, powołując się akta sądowe – to Jan Pietrowski, jeden z przywódców paramilitarnej grupy Rusicz, działającej we wschodniej Ukrainie. Aresztowany Rosjanin zaprzecza stawianym mu zarzutom.
- 22:38
Ukraina maksymalnie zwiększy skalę produkcji swojego przemysłu obronnego i będzie on dawał większe rezultaty - oświadczył prezydent Wołodymyr Zełenski w wieczornym nagraniu, opublikowanym w mediach społecznościowych.
- Przeprowadziłem dzisiaj odrębną naradę na temat ukraińskiej produkcji uzbrojenia - poinformował Zełenski. Wymienił kolejno rodzaje produkcji: działa, amunicję, drony, pociski rakietowe i sprzęt opancerzony. Dodał następnie: - Maksymalnie zwiększamy zasięg produkcji. Ukraina może to zrobić, mamy fundusze.
Zapewnił, że krajowy przemysł obronny "będzie przynosił większe wyniki".
- 21:38
Ukraińscy obrońcy praw człowieka uważają, że Rosjanie zabili w Mariupolu prawie 100 tys. ludzi - powiedział w Kijowie Mychajło Romanow, ekspert Charkowskiej Grupy Obrony Praw Człowieka. Grupa zwraca się do Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) w sprawie tych strat.
Jak podała agencja Ukrinform, Romanow przedstawił wniosek do MTK z uzasadnieniem prawnym dotyczący ludobójstwa w Mariupolu.
- Liczba ofiar w Mariupolu mierzona jest w tysiącach i dziesiątkach tysięcy. Nie zdołaliśmy obecnie ustalić dokładnej liczby - powiedział Romanow. Dodał następnie, że działacze uzyskali dane o około 100 tys. ofiar, opierając się na odliczaniu danych o ewakuowanych bądź deportowanych od liczby mieszkańców Mariupola.
- Otrzymaliśmy liczbę około 100 tysięcy ludzi, tak więc - ci ludzie zostali zabici - podkreślił Romanow. Tłumaczył, że część danych działacze zaczerpnęli z własnej bazy o zabitych cywilach. - To jest coś, co zbieraliśmy osobiście i o czym jesteśmy w pewnej mierze przekonani, bo każdy fakt, na który natrafialiśmy staraliśmy się weryfikować - przekazał.
Wnioskiem do MTK zajmowała się grupa robocza złożona z działaczy Charkowskiej Grupy Obrony Praw Człowieka (ChPG) i mieszkańców Mariupola, którzy wyjechali z miasta. ChPG jest jedną z najstarszych ukraińskich organizacji, zajmujących się krzewieniem praw człowieka i praw obywatelskich. Wywodzi się z ruchu dysydenckiego lat 70. i 80. XX w. w ówczesnym ZSRR.
- 21:14
Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow oświadczył, że armia ukraińska nie zamierza przerzucić sił prowadzących kontrofensywę na południu kraju pod Kupiańsk, gdzie trwa atak rosyjski. Reznikow zapewnił, że "wszystko idzie zgodnie z planem".
Odpowiadając na pytania dziennikarzy, Reznikow ocenił, że działania Rosjan na kierunku Kupiańska w obwodzie charkowskim są "absolutnie logiczne". Próbują tam oni "odwrócić naszą uwagę" i atakują, "abyśmy zabrali oddziały z frontu na południu i przerzucili je" na północ - powiedział Reznikow. Przyznał, że Rosjanie odnotowali pewne postępy.
Jednak siły ukraińskie "wytrzymują atak" i bronią się, jednocześnie kontratakując na kierunku Bachmutu (obwód doniecki) - dodał Reznikow. Zapewnił, że również Ukraińcy notują postępy. "Nie planujemy wycofywać naszych możliwości z południa" - podkreślił, odnosząc się do oddziałów walczących w obwodzie zaporoskim.
Minister zaznaczył, że działania ukraińskie są zaplanowane i "wszystko idzie zgodnie z planem".
- 20:54
Wiceszef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Wadym Skibicki ocenił w poniedziałek, że latem br. Rosjanie mogli zmniejszyć liczbę używanych w ostrzałach pocisków rakietowych po to, by zgromadzić zapasy do nowych ataków jesienią na infrastrukturę energetyczną Ukrainy.
Skibicki w wywiadzie dla portalu RBK Ukraina prognozował, że ataki na obiekty energetyczne rozpoczną się pod koniec września br. bądź w październiku. Rosjanie - jego zdaniem - jeszcze zbierają dane o ukraińskich obiektach energetycznych, szukają słabych miejsc i badają, gdzie rozlokowane są systemy obrony przeciwlotniczej. W ten sposób chcą zaplanować optymalne trasy uderzeń.
Skibicki wyraził przy tym ocenę, że przyszłe ataki nie będą tak zmasowane, jak jesienią i zimą 2022 roku, gdy liczba jednocześnie odpalanych rosyjskich rakiet sięgała od 70 do 100. - 20:52
Wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk poinformowała w poniedziałek, że władze ogłoszą obowiązkową ewakuację dzieci z dwóch przyfrontowych rejonów (powiatów) obwodu zaporoskiego na południu kraju: wasyliwskiego i połohowskiego. Z pięciu miejscowości ma wyjechać 54 dzieci.
Wereszczuk, cytowana przez portal Ukrinform, przypomniała, że obowiązkowa ewakuacja dzieci odbywa się już w obwodzie charkowskim w rejonie kupiańskim. Miejscowości wymieniane przez wicepremier znajdują się w sąsiedztwie linii frontu. W rejonie połohowskim znajduje się Robotyne - wieś zajęta przez siły ukraińskie w sierpniu br. w trakcie kontrofensywy w obwodzie zaporoskim.
- 19:27
Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) poinformował, że w okupowanym Enerhodarze doszło w poniedziałek do wybuchu w budynku, używanym przez oddziały podlegające przywódcy Czeczenii Ramzanowi Kadyrowowi. Według wywiadu był to wynik operacji koordynowanego przez HUR ruchu oporu.
"W wyniku operacji miejscowego ruchu oporu, koordynowanego przez HUR, 'ucierpiały' prowizoryczne 'koszary' oddziału gwardii narodowej (...) Achmat 1" - podał HUR w komunikacie na Telegramie. Achmat 1 to jednostka Oddziałów Specjalnych Szybkiego Reagowania (SOBR), wchodzących w skład rosyjskiej Gwardii Narodowej. W przypadku Czeczenii jednostki formalnie należące do Rosgwardii faktycznie podlegają Kadyrowowi.
"Dane o liczbie zabitych i rannych kadyrowców są ustalane" - oświadczył HUR. Zapewnił, że "nie ma zabitych i poszkodowanych wśród ludności cywilnej". - 16:49
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan "wkrótce" uda się do Soczi w Rosji, aby omówić z Władimirem Putinem możliwości wznowienia porozumienia zbożowego, umożliwiającego eksport ukraińskich produktów rolnych przez Morze Czarne - ogłosił w poniedziałek rzecznik rządzącej w Turcji partii AKP Omer Celik.
- Nasz prezydent podjął tę inicjatywę, aby zapobiec kryzysowi żywnościowemu na świecie. Wkrótce odwiedzi Soczi. Uważamy, że podczas tej wizyty może nastąpić rozwój sytuacji – powiedział Celik.
Ani władze tureckie, ani rosyjskie nie podały jeszcze daty tej wizyty. Według agencji Bloomberg Erdogan przypuszczalnie złoży wizytę w Rosji 8 września, przed wyjazdem na szczyt G20. - 16:48
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział mi w zeszłym tygodniu w Kijowie, że węgierska mniejszość na Ukrainie będzie miała zapewnione takie prawa, jak mniejszość ukraińska na Węgrzech – poinformowała w poniedziałkowym wywiadzie dla portalu Index prezydent Węgier Katalin Novak.
- Zgodziliśmy się otworzyć nowy rozdział, podjąć rzeczowe i konkretne kroki w interesie węgierskiego narodu na Zakarpaciu – stwierdziła Novak. Dodała, że mniejszość ukraińska na Węgrzech cieszy się bardzo szerokimi prawami. - 14:31
Wiele estońskich firm wycofało się z Rosji z powodów moralnych, natomiast firmy, które tego nie zrobiły podważają w oczach sojuszników wiarygodność naszego państwa - oświadczył prezydent Estonii Alar Karis, komentując skandal dotyczący związków męża premier Kai Kallas z biznesem rosyjskim.
"Powiązania rodziny premier Kallas z Rosją zrodziły wiele pytań i postawiły nowy akcent na wartości, których Estonia musi przestrzegać" - zauważył prezydent.
- 12:21
Rosja rozpoczęła montaż irańskich dronów kamikadze Shahed na własnym terytorium – uważa przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Wadym Skibicki. HUR ocenia też, że Moskwa zdołała zwiększyć produkcję pocisków rakietowych.
"Po ostatnich atakach z zastosowaniem dronów Shahed wykryliśmy w nich elementy, które świadczą o tym, że bezzałogowce są montowane już w Rosji" – oświadczył Skibicki w wywiadzie dla portalu RBK Ukraina.
Świadczyć ma o tym m.in. większa liczba rosyjskich części w zastosowanych dronach. Poza tym - jak powiedział Skibicki - strona ukraińska jest świadoma rosyjskich planów zwiększenia produkcji dronów Shahed na własnym terytorium.
W drugim półroczu tego roku Rosjanie chcą wyprodukować 1300 dronów Gerań-2, de facto jest to irański Shahed, a do produkcji mają być wykorzystane komponenty zagraniczne oraz krajowe.
Według przedstawiciela HUR Rosja nie jest obecnie zdolna do produkcji tak dużej liczby tych maszyn. Strona ukraińska gromadzi informacje na temat skali i lokalizacji produkcji oraz zakładów, które są zaangażowane w dostarczanie komponentów.
Skibicki powiedział również, że od wiosny Rosja zdołała zwiększyć produkcję rakiet. W sierpniu Rosjanie planują wyprodukować sześć rakiet Kindżał, 30 Iskanderów-M, 12 Iskanderów-K, 20 Kalibrów oraz ok. 40 rakiet Ch-101. Z informacji strony ukraińskiej wynika, że Rosja jest też w stanie wytwarzać co miesiąc ok. 10 pocisków Ch-32, zmodernizowanej rakiety manewrującej Ch-22.
Według HUR obecnie Rosja posiada 585 rakiet o zasięgu ponad 500 km, w tym ok. 270 Iskanderów, 140 Kalibrów, ok. 100 rakiet typów Ch-101, Ch-555, Ch-55. Pocisków Kindżał jest w rosyjskim arsenale ok. 75, a rakiet Ch-22 około 150. - 10:31
Rosjanie zestrzelili dziś dwa ukraińskie drony nad zaanektowanym Krymem – podał Reuters, powołując się na komunikat szefa okupacyjnych władz Krymu Siergieja Aksionowa.
- 10:02
Skutki rosyjskiego ataku na wieś w pobliżu Kijowa
- 9:28
Robotyne w obwodzie zaporoskim zostało wyzwolone, a nasze wojska już posuwają się na południowy wschód od tej ważnej miejscowości – powiadomił na Telegramie Military Media Center, cytując wiceminister obrony Ukrainy Hannę Malar.
Jak poinformowała Malar, ukraińskie oddziały posuwają się w kierunku miejscowości Nowoprokopiwka i Oczeretowate. Południowa część frontu to, jak wskazała Malar, główny kierunek ukraińskiej kontrofensywy. "W obwodzie zaporoskim i chersońskim wróg jest w obronie" – mówiła Malar.
Wiceminister obrony podała również, że w ciągu tygodnia na kierunku bachmuckim, na wschodzie, siły ukraińskie wyzwoliły jeden kilometr kwadratowy terenu. Ogółem na tym kierunku odbito już 44 km kwadratowe. - 8:56
Rosyjski resort obrony może być bardziej zaangażowany w likwidację najemniczej Grupy Wagnera niż Władimir Putin – ocenia w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Szef formacji najemników Jewgienij Prigożyn najpewniej zginął 23 sierpnia w katastrofie lotniczej na zachodzie Rosji.
Rosyjski Komitet Śledczy podał w niedzielę, że na podstawie testów genetycznych potwierdzono, iż jedną z ofiar środowej katastrofy samolotu był Prigożyn. Na pokładzie prywatnego samolotu znajdowało się dziesięć osób, w tym szef wagnerowców i jego "prawa ręka" Dmitrij Utkin, uważany za de facto twórcę tej nielegalnej formacji zbrojnej. Wszyscy mieli zginąć.
W sieciach społecznościowych, na co również zwraca uwagę ISW, krążą jednak spekulacje, że Prigożyn być może wcale nie zginął. Powiązane z Grupą Wagnera kanały społecznościowe apelowały o "nieszerzenie plotek i fake newsów".
Rosyjscy tzw. blogerzy wojskowi, jak odnotowuje ISW, twierdzą, że ministerstwo obrony Rosji dąży do wstrzymania operacji Grupy Wagnera na Bliskim Wschodzie i w Afryce m.in. poprzez kontakty z urzędnikami w Syrii i Libii. Według blogera, na którego powołuje się ISW, negocjatorzy z ministerstwa obrony "obawiają się wywierania bezpośredniej presji na najemników, a próbują działać poprzez wpływy na urzędników na Bliskim Wschodzie i w Afryce".
Według amerykańskich analityków resort obrony Rosji może być w większym stopniu zaangażowany w likwidowanie Grupy Wagnera niż Putin. Były dziennikarz śledczy BBC Andriej Zacharow twierdzi, że po czerwcowym buncie najemników rosyjski dyktator pozwolił Prigożynowi działać w Afryce, lecz zabronił operowania w Ukrainie i Rosji. Z kolei resort obrony miał podejmować próby zduszenia działalności wagnerowców w Syrii i w Afryce, czemu Prigożyn próbował przed swoją śmiercią zapobiec.
Zdaniem Zacharowa losy "imperium Prigożyna", w tym jego kontraktów związanych z wydobyciem ropy, gazu i złota w Afryce i na Bliskim Wschodzie są niejasne. Według innych źródeł przejęciem zasobów Grupy Wagnera może być zainteresowana jeszcze jedna struktura siłowa w Rosji.
ISW zaznacza, że wszystkie te doniesienia są niemożliwe do zweryfikowania. Ocenia przy tym, że Putin mógł rzeczywiście przekazać "zarządzanie" likwidacją Grupy Wagnera ministerstwu obrony. Spekulacje pojawiające się w rosyjskich źródłach mogą być też próbą "odgrodzenia Putina od zabójstwa Prigożyna i możliwego rozwiązania Grupy Wagnera" - uważa amerykański think tank. - 8:13
Rosja najprawdopodobniej odwołała planowane na wrzesień manewry Zapad 23, "połączone manewry strategiczne", duże coroczne wydarzenie, które jest kulminacją roku szkoleniowego wojska - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony.
Jak wskazano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, od 2010 roku Rosja stosowała cykl czteroletni, rotując po całym kraju miejsce manewrów, jednak od 2021 roku co najmniej co dwa lata miały się odbywać w zachodniej Rosji, ponieważ priorytetowo traktuje konfrontację z tym, co postrzega jako zagrożenie ze strony NATO.
Poprzednie ćwiczenia, Zapad 21, były największymi rosyjskimi manewrami od czasów sowieckich.
"Słabe wyniki rosyjskich sił zbrojnych na Ukrainie uwypukliły fakt, że połączone manewry strategiczne miały ograniczoną wartość szkoleniową i w dużej mierze miały charakter pokazowy. Rosja prawdopodobnie odwołała Zapad 23 z powodu zbyt małej liczby dostępnych żołnierzy i sprzętu. Istnieje realna możliwość, że rosyjskie przywództwo jest również wrażliwe na krytykę wewnętrzną wynikającą z przeprowadzenia kolejnych zręcznie wyreżyserowanych manewrów w czasie wojny" - napisano w aktualizacji wywiadowczej.Ił-76MD w trakcie manewrów Zapad w 2021 roku
- 7:50
W obwodzie połtawskim w środkowej części Ukrainy w wyniku rosyjskiego ataku trafiony został obiekt przemysłowy – powiadomiły władze regionu. Co najmniej dwie osoby zginęły.
"Dzisiaj (w nocy) przeciwnik zaatakował obwód połtawski. Są trafienia w obiekt przemysłowy" – poinformował na Telegramie szef władz obwodu połtawskiego Dmytro Łunin.
W kolejnym komunikacie urzędnik uściślił, że w wyniku wrogiego ataku zginęły dwie osoby, a dwie zostały ranne. Jeszcze dwie osoby są poszukiwane. Na miejscu trwa operacja ratunkowa i usuwanie gruzów. - 7:03
Wojska ukraińskie kontynuują działania ofensywne na kierunku Melitopola w obwodzie zaporoskim na południu kraju – powiadomił w porannym komunikacie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Siły rosyjskie atakowały na wschodzie Ukrainy na kierunkach łymanskim, bachmuckim, marjinskim.
"Siły Obrony kontynuują operacje ofensywne na kierunku melitopolskim, umacniają się na zajętych rubieżach, prowadzą walkę kontrbateryjną" – powiadomił ukraiński Sztab Generalny.
Z doniesień sztabu wynika, że siły rosyjskie podejmowały nieskuteczne ataki na wschodzie Ukrainy, m.in. na kierunku łymanskim w rejonie Nowojehoriwki w obwodzie ługańskim oraz na kierunku bachmuckim w okolicach Kliszczijiwki. Wojska ukraińskie w dalszym ciągu powstrzymują rosyjskie ataki pod Marjinką w obwodzie donieckim.
W ciągu ostatniej doby armia rosyjska przeprowadziła 11 uderzeń rakietowych i 48 lotniczych, atakując m.in. cele cywilne. Wojska wroga 54-krotnie prowadziły ostrzał z wyrzutni wieloprowadnicowych; są ranni i zabici cywile oraz zniszczenia infrastruktury - przekazał ukraiński Sztab Generalny. - 6:16
Atak Rosji na Ukrainę [2023]
- 5:47
Władze Rosji twierdzą, że udaremniono nocne ataki ukraińskich dronów w rejonie Moskwy i Briańska przy granicy z Ukrainą - poinformowały nad ranem agencje AFP, Reutera i dpa.
Siły obrony powietrznej zniszczyły "wrogiego" drona lecącego w kierunku Moskwy - napisał na kanale Telegram mer stolicy Rosji Siergiej Sobianin. "Według wstępnych informacji nie było ofiar ani szkód" – dodał.
Według rosyjskiego ministerstwa obrony atakiem kierował Kijów. Na krótko pracę wstrzymały moskiewskie lotniska Wnukowo i Domodiedowo.
Resort obrony poinformował także, że dwa inne drony zostały zestrzelone nad obwodem briańskim przy granicy z Ukrainą.
Powtarzające się w ostatnich miesiącach incydenty z użyciem dronów na terenie Rosji, o które Moskwa oskarża Ukrainę, nie wyrządzają poważniejszych szkód, ale podważają narrację Kremla, że rozpętana półtora roku temu wojna przeciwko Ukrainie przebiega "zgodnie z planem". - 3:51
Obrona powietrzna zestrzeliła wrogiego drona pod Moskwą we wczesnych godzinach porannych w poniedziałek – przekazał burmistrz miasta Siergiej Sobianin na Telegramie. Dodał, że według wstępnych informacji nie ma ofiar ani zniszczeń na ziemi.
- 2:50
Rosja skoncentrowała około 100 tys. żołnierzy na kierunkach łymańskim i kupiańskim na wschodzie Ukrainy - poinformował w niedzielę rzecznik Wschodniego Ugrupowania Wojsk Ukrainy Illa Jewłasz w telewizji ukraińskiej.
Jewłasz podkreślił, że na kierunku kupiańskim znajduje się obecnie 45 tys. rosyjskich żołnierzy, a na łymańskim - 48 tys.
- Na kierunku łymańsko-kupiańskim przeciwnik znacznie zwiększył częstotliwość swoich ostrzałów, na przykład 26 sierpnia przeprowadził 620 ostrzałów pozycji naszych obrońców oraz 15 ataków lotniczych - oznajmił. - 2:50
Media: Ukraińcy zaatakowali rosyjskie lotnisko w Kursku. Doniesienia o uszkodzeniu Su-30 i MiG-29
- 2:50
Ciała 14 rosyjskich żołnierzy znaleziono w jednej z jednostek wojskowych w pobliżu Eupatorii na Krymie, okupowanym przez Rosję - poinformował w niedzielę ukraiński portal Unian, powołując się na media rosyjskie.
Żołnierze - jak podają rosyjskie media, powołując się na Sztab Generalny Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej i okupacyjne władze Krymu – zostali zabici podczas snu.
"Część nieznani sprawcy zabili ciosami w serce, a niektórym podcięli gardła. Nikt na razie nie wie, jak przestępcy ominęli ochronę i dostali się do koszar" – poinformowano, dodając, że trwają poszukiwania sprawców. - 2:49
Wojna w Ukrainie. Pilot o pseudonimie "Juice" zginął w zderzeniu dwóch samolotów treningowych
W sobotnim zderzeniu w locie dwóch samolotów szkolno-treningowych L-39 w obwodzie żytomierskim zginął jeden z najbardziej doświadczonych pilotów ukraińskich, kapitan Andrij Pilszczykow, pseudonim "Juice"; śmierć ponieśli także majorzy Wiaczesław Minka i Serhij Prokazin - poinformowała w niedzielę BBC.
- 2:48
Ponad 50 żołnierzy rosyjskich wraz ze swoim dowódcą oddało się do niewoli siłom ukraińskim w okolicach wsi Robotyne w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy – poinformowała w niedzielę ukraińska agencja Unian.
- 2:47
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził w niedzielnym wywiadzie telewizyjnym udostępnionym na kanale Telegram, że w nadchodzącym tygodniu zwróci się do parlamentu o zaostrzenie kar dla osób uznanych za winne korupcji w czasie wojny.
- Postawiłem zadanie legislacyjne i ukraińskim ustawodawcom zostaną przedstawione moje propozycje zrównania korupcji ze zdradą stanu w czasie wojny. Myślę, że parlament dostanie to w przyszłym tygodniu i wtedy piłka będzie po jego stronie - powiedział prezydent, cytowany przez agencję Reutera.
Zełenski, który twierdzi, że położenie kresu łapówkarstwu jest kluczem do pokonania Rosji, ma także nadzieję, że zwalczając korupcję ułatwi partnerom wspieranie wysiłków na rzecz odbudowy kraju, która pochłonie miliardy dolarów - tłumaczy agencja Reutera.
Autorka/Autor:pqv, akw/adso
Źródło: tvn24.pl, PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: t.me/DIUkraine
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu