Stany Zjednoczone są gotowe do zaangażowania się w procesy, które zmuszą Rosję do realizacji porozumień w sprawie uregulowania konfliktu w Donbasie – oświadczył minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin. Szef dyplomacji ukraińskiej wrócił z Waszyngtonu, gdzie spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem i wiceprezydentem Mike'iem Pence'em.
- Stany Zjednoczone gotowe są w dalszym ciągu włączać się w procesy, by zmusić Rosję do wypełniania mińskich porozumień pokojowych – powiedział w piątek dziennikarzom Pawło Klimkin.
Szef MSZ wyjaśnił, że USA mogą zaangażować się w rozmowy w sprawie Donbasu "w oddzielnym wymiarze", jednak będzie on ściśle powiązany z formatem normandzkim, w którym uczestniczą: Francja, Niemcy, Ukraina oraz Rosja.
Klimkin mówił, że Waszyngton może się też przyłączyć do rozmów prowadzonych przez te cztery państwa.
Przygotowania do wizyty Poroszenki
Szef ukraińskiej dyplomacji poinformował, że prowadzone są przygotowania do wizyty prezydenta Petra Poroszenki w USA.
- Jednym z elementów tych przygotowań jest właśnie format, w którym Stany Zjednoczone przyłączą się do wysiłków, by naciskać na Rosję w celu doprowadzenia do całkowitej realizacji porozumień mińskich – podkreślił Pawło Klimkin.
Autor: tas//kg / Źródło: PAP