Straty wśród rosyjskich żołnierzy wyniosły od początku pełnoskalowej inwazji na Ukrainę 110 740 osób - przekazał w sobotę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Zniszczono też między innymi 3066 czołgów, 6125 maszyn bojowych oraz ponad 500 samolotów i helikopterów. Tymczasem brytyjski resort obrony w codziennej aktualizacji wywiadowczej poinformował, że w ostatnich dniach najbardziej zaciekłe walki między ukraińskimi i rosyjskimi wojskami trwały w okolicach miasta Kreminna w obwodzie ługańskim.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał w sobotę zaktualizowane dane na temat strat Rosjan. Dotyczą one okresu od 24 lutego 2022 roku do soboty 7 stycznia 2023 roku.
Poinformowano, że straty wśród ludzi wynoszą 110 740 osób. Liczba ta wzrosła o 490 wobec aktualizacji z poprzedniej doby.
Zniszczono też 3066 czołgów (+2), 6125 maszyn bojowych (+1), 2062 systemy artyleryjskie (+3), 217 systemów obrony przeciwlotniczej (+2), 285 samolotów, 272 helikoptery. Zniszczono także okręty, łodzie, cysterny czy sprzęt specjalny.
Aktualizacja wywiadowcza: zaciekłe walki w okolicach miasta Kreminna
Także w sobotę brytyjskie ministerstwo obrony w codziennej aktualizacji wywiadowczej podało, że w okresie poprzedzającym Boże Narodzenie obrządku wschodniego, obchodzone 7 stycznia, najbardziej zaciekłe walki między ukraińskimi i rosyjskimi wojskami trwały w okolicach miasta Kreminna w obwodzie ługańskim.
"W ciągu ostatnich trzech tygodni walki wokół Kreminnej koncentrowały się na mocno zalesionym terenie na zachód od miasta. Ponieważ lasy iglaste nawet w zimie zapewniają pewną osłonę przed obserwacją z powietrza, obie strony mają najprawdopodobniej problemy z dokładnym dostosowaniem ognia artyleryjskiego. Jak to zwykle bywa w przypadku działań w lasach, walka w dużej mierze sprowadza się do starć piechoty, często na krótkim dystansie" - napisano.
Jak dodano, rosyjscy dowódcy najprawdopodobniej postrzegają walki w okolicach Kreminnej jako zagrożenie dla prawej flanki odcinka frontu w pobliżu Bachmutu, który uważają za kluczowy dla przyszłego natarcia w celu zajęcia pozostałej części obwodu donieckiego.
Źródło: PAP