Szef ukraińskiego wywiadu: cel Rosji się nie zmienił, ale potrzebują przerwy

- Rosja rozumie, że osiągnięcie strategicznego celu drogą militarną w krótkim czasie jest nierealne – powiedział w poniedziałek szef wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR), generał Kyryło Budanow.

- Nie będę mówił rzeczy w stylu, że Rosji nic się nie udaje i że wszystko idzie im źle. Tak nie jest. Posuwają się naprzód - przyznał. - To postęp niezbyt znaczący, powiedzmy, i niewystarczający do szybkiego osiągnięcia strategicznego celu. Dlatego potrzebują przerwy - dodał.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji

Szef HUR jest przekonany, że Rosjanie potrzebują przerwy, aby odzyskać siły i "pracować nad swoimi błędami", ponadto chcą spróbować zdestabilizować sytuację w Ukrainie.

- I wtedy będą mieli "nowe okno możliwości", aby osiągnąć swój strategiczny cel. Fakt, że deklarują, że ich strategicznym celem jest pełna okupacja Donbasu, pełna okupacja obwodów chersońskiego, zaporoskiego i utrzymanie kontroli nad tymczasowo okupowaną Autonomiczną Republiką Krymu - to nieprawda. Potrzebują znacznie więcej - wyjaśnił Budanow.

Według szefa HUR, strategiczny cel Rosjan się nie zmienił - chcą zawładnąć całą Ukrainą. Zdaniem Budanowa Rosja nie osiągnęła swoich celów, ale jej cele strategiczne pozostają niezmienne.

- Nie sądzę, by kiedykolwiek (cele strategiczne Rosji) się zmieniły. Rosja uważa się za imperium, a nie federację, a dla imperium rdzeniem jest Rosja, Białoruś i Ukraina - zauważył.

Doroczne konferencje Jałtańskiej Strategii Europejskiej oraz działalność stowarzyszenia YES finansuje ukraiński miliarder Wiktor Pinczuk, prywatnie zięć byłego prezydenta Ukrainy Leonida Kuczmy. Szefem zarządu tej organizacji jest były prezydent RP Aleksander Kwaśniewski.

Przed dokonaną przez Rosję aneksją Krymu spotkania YES odbywały się w znanym z Konferencji Jałtańskiej w 1945 roku pałacu w Liwadii koło Jałty. Od 2014 roku posiedzenia odbywają się w Kijowie.