Słowacja dostarczyła Ukrainie system obrony przeciwlotniczej S-300 - poinformował premier Słowacji Eduard Heger. "Wierzymy, że ten system pomoże ocalić jak najwięcej niewinnych Ukraińców przed agresją reżimu Putina" - napisał w sieci społecznościowej. Prezydent USA Joe Biden zapowiedział, że w zamian za system S-300 na Słowację dostarczony zostanie amerykański zestaw Patriot. Biden podziękował także słowackiemu rządowi za tę decyzję.
W nocy z czwartku na piątek Eduard Heger wraz z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen oraz szefem dyplomacji UE Josepem Borrellem wyjechał pociągiem z Przemyśla do Kijowa. W krótkim nagraniu z pociągu jadącego do Kijowa Heger powiedział, że przekazanie postsowieckiego systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej S-300 odbyło się na prośbę Ukrainy, w zgodzie z Kartą ONZ i z powodu rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Atak Rosji na Ukrainę. Relacja na żywo w tvn24.pl
Podkreślił, że przekazanie systemu nie oznacza, iż Republika Słowacka stała się stroną konfliktu zbrojnego na Ukrainie. - Zapewniam również, że obrona Republiki Słowackiej jest nadal zabezpieczona, a w najbliższych dniach wzmocni ją dodatkowy system obrony przeciwrakietowej od naszych sojuszników - powiedział premier.
"Wierzymy, że ten system pomoże ocalić jak najwięcej niewinnych Ukraińców przed agresją reżimu Putina" - napisał w sieci społecznościowej słowacki premier.
Biden dziękuje Słowakom. Zapowiada dostarczenie systemu Patriot
W piątek prezydent USA Joe Biden podziękował słowackiemu rządowi za dostarczenie systemu obrony powietrznej S-300 na Ukrainę. Jak podkreślił, jest to coś, "o co osobiście zwracał się w rozmowach ze mną prezydent (Wołodymyr) Zełenski". "Aby umożliwić ten transfer i zapewnić dalsze bezpieczeństwo Słowacji, Stany Zjednoczone przemieszczą amerykański system rakietowy Patriot na Słowację" - ogłosił Biden w oświadczeniu.
Sekretarz obrony USA Lloyd Austin zaznaczył, że kwestia tego, jak długo bateria obsługiwana przez amerykańskich żołnierzy będzie stacjonować na Słowacji, nie została jeszcze rozstrzygnięta, bo Waszyngton prowadzi z Bratysławą rozmowy na temat "bardziej stałych rozwiązań dotyczących obrony powietrznej". Rakiety mają trafić na Słowację w ciągu kilku dni.
Minister uzależniał dostarczenie systemów od pomocy sojuszników
Bratysława wcześniej deklarowała gotowość przekazania S-300, systemu dobrze znanego ukraińskim żołnierzom, ale jak deklarował minister obrony Słowacji Jaroslav Nad', uzależniała taki ruch od uzyskania od partnerów nowoczesnych systemów obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej. Na terenie Słowacji, w ramach powstającej Grupy Bojowej NATO, znajdują się dwie baterie systemu Patriot należące do Niemiec i Holandii.
Transportowany w tajemnicy
Jako pierwsza o dostarczeniu tego uzbrojenia Ukrainie przez Słowację poinformowała prywatna telewizja Markiza. Według niej S-300 "transportowano w ścisłej tajemnicy przez dwa dni". System ten niszczy samoloty i rakiety. Oprócz samojezdnych wyrzutni rakietowych, S-300 składa się z radarów i punktu dowodzenia. Może być gotowy do użycie w ciągu pięciu minut.
Źródło: PAP