To dokładnie to, czego potrzebujemy - powiedział ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski o największym dotąd pakiecie pomocy wojskowej od Stanów Zjednoczonych. Znajdą się z nim między innymi bojowe wozy piechoty Bradley. - Dziękuję prezydentowi (Joe) Bidenowi, wszystkim kongresmanom i Amerykanom, którzy cenią wolność, którzy wiedzą, że warto jej bronić - oświadczył Zełenski.
Biały Dom ogłosił w piątek kolejny pakiet wsparcia wojskowego dla Ukrainy o wartości niemal trzech miliardów dolarów, a także 682 miliony dolarów na wzmocnienie obrony państw wschodniej flanki NATO. W największym dotąd pakiecie znajdą się między innymi bojowe wozy piechoty Bradley, haubice samobieżne i rakiety przeciwlotnicze.
Zełenski: wspaniałe wsparcie, udzielone w idealnym momencie
W wieczornym przemówieniu wideo opublikowanym w piątek w mediach społecznościowych prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował prezydentowi USA Joe Bidenowi i wszystkim Amerykanom za wsparcie.
- Ogłoszono bardzo potężny pakiet amerykańskiego wsparcia obronnego dla naszego państwa. Po raz pierwszy otrzymamy pojazdy opancerzone Bradley - mówił, dodając, że "to dokładnie to, czego potrzebujemy". - Nowe działa, nowe pociski, w tym te precyzyjne. Nowe rakiety, nowe drony. To wspaniałe wsparcie, udzielone w idealnym momencie - kontynuował.
- Dziękuję prezydentowi (Joe) Bidenowi, wszystkim kongresmanom i Amerykanom, którzy cenią wolność, którzy wiedzą, że warto jej bronić - oświadczył Zełenski.
"To realny środek służący deeskalacji "
Ukraiński prezydent ocenił, że po jego grudniowej wizycie w Waszyngtonie udało się przenieść interakcję Ukrainy z jej partnerami na nowy poziom, którego "teraz bardzo potrzebujemy".
- Teraz nasi żołnierze będą mieli jeszcze więcej pocisków, broni i systemów obronnych, co sprawi, że będziemy znacznie lepiej przygotowani na wszelkie eskalacyjne plany Rosji i te uderzenia, które zadaje państwo terrorystyczne - mówił.
Zełenski mówił też, że "ostatnie działania Niemiec znacznie zwiększyły bezpieczeństwo nie tylko Ukrainy, ale i całej Europy, szczególnie na terenach graniczących z Rosją". - Wzmocnienie naszej obrony przeciwpowietrznej to realny środek służący deeskalacji tu i teraz. Im mniej możliwości terroryzowania ukraińskich miast ma Rosja, tym mniejsze ma zdolności prowadzenia swojej agresji - dodał.
Źródło: PAP