Od 725 dni Ukraina broni się przed rosyjską inwazją lądową. Wycofanie sił ukraińskich z Awdijiwki, amerykańskie wsparcie finansowe dla Ukrainy, wystąpienie w Monachium Wołodymyra Zełenskiego i zestrzelenie trzech rosyjskich samolotów. Oto najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin z i wokół Ukrainy.
> Ukraińscy wojskowi wyszli z Awdijiwki – poinformował w nocy z piątku na sobotę na Telegramie dowódca zgrupowania Tauryda generał Ołeksandr Tarnawski.
„W sytuacji, gdy wróg idzie po trupach swoich żołnierzy i ma przewagę w liczbie pocisków dziesięć do jednego, pod ciągłym bombardowaniem, była to jedyna słuszna decyzja” – napisał Tarnawski. Zastrzegł jednak, że nie dopuszczono do otoczenia Awdijiwki przez oddziały rosyjskie.
> Losy ustawy o pomocy dla Kijowa zależą teraz od spikera Izby Reprezentantów USA, republikanina Mike'a Johnsona, który stał się zakładnikiem kongresmenów będących zwolennikami Donalda Trumpa. Nie zmienia tego nawet śmierć Aleksieja Nawalnego - napisała w sobotę w komentarzu agencja Associated Press.
> Siły powietrzne Ukrainy poinformowały w sobotę o zestrzeleniu trzech rosyjskich samolotów na wschodnim odcinku frontu. Dwie strącone maszyny, to myśliwce bombardujące Su-34, trzecia - wielozadaniowy Su-35.
O zniszczeniu samolotów zakomunikował dowódca ukraińskich sił powietrznych Mykoła Ołeszczuk na Telegramie. "Nic nas nie powstrzyma! Dziękuję, wojownicy!” - napisał.
Rosyjskie źródła początkowo nie potwierdziły strat. Jednak rosyjscy obserwatorzy wojskowi informowali wcześniej o rozmieszczeniu ukraińskich systemów obrony powietrznej w pobliżu Awdijiwki, w rejonie, w którym Rosjanie mieli utracić samoloty - zauważyła agencja dpa.
> Nie pytajcie Ukrainy, kiedy skończy się wojna – zadajcie sobie pytanie, dlaczego Putin jest w stanie ją kontynuować – oświadczył w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.
Zełenski apelował do społeczności międzynarodowej o dalsze wspieranie Ukrainy, argumentując, że w przeciwnym razie rosyjski dyktator się nie zatrzyma. - Zróbcie nie coś, ale wszystko, żeby go pokonać. Dyktatorzy nie wyjeżdżają na wakacje, nienawiść nie ma przerw – mówił Zełenski.
Przekonywał, że jeśli świat będzie bierny dzisiaj, to Putin uczyni następne lata katastrofą dla kolejnych narodów.-Utrzymywanie Ukrainy w sztucznym deficycie broni pozwala Putinowi adaptować się do obecnej intensywności wojny – alarmował.
> O brutalności reżimu Aleksandra Łukaszenki, prześladowaniach opozycji i porwaniach ukraińskich dzieci, mówiła w sobotę w swoim wystąpieniu podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska.
- Uważam się za polityka z przypadku - powiedziała Cichanouska, przypominając swoją drogę do polityki po aresztowaniu jej męża Siarhieja Cichanouskiego w 2020 r. Zapytana przez prowadzącą panel byłą sekretarz stanu USA Hillary Clinton o udział białoruskiego dyktatora w uprowadzeniach ukraińskich dzieci, Cichanouska potwierdziła, że Łukaszenka "ma długą listę przestępstw", od wymuszonych przesiedleń, przez wsparcie dla Rosji, do właśnie porwań ukraińskich dzieci. - Teraz mamy dowody - dodała.
> Ukraińscy uchodźcy, którzy schronili się w Wielkiej Brytanii po rosyjskiej napaści, będą mogli pozostać w tym kraju przez kolejne półtora roku - ogłosiło w niedzielę brytyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych. Do Wielkiej Brytanii przyjechało dotychczas ponad 200 tysięcy ukraińskich uchodźców.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Min Obrony Ukrainy/Facebook