Rosyjska inwazja na Ukrainę trwa od 696 dni. Wojska rosyjskie wystrzeliły nad Ukrainę rakietę przeciwokrętową P-35 o masie czterech ton i długości dziesięciu metrów. Ukraińcy zestrzelili ten rzadki pocisk. Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego wezwał jednak do dalszych dostaw broni dla swojego kraju w obliczu trudnych walk z Rosją. Sytuacja jest trudna - przyznał. Oto najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin wojny w Ukrainie i wokół niej.
> Wojska rosyjskie wystrzeliły nad Ukrainę rakietę przeciwokrętową P-35 o masie czterech ton i długości 10 metrów. Pocisk ten został przyjęty na uzbrojenie w 1962 roku - napisał ukraiński portal wojskowy Defense Express. Serwis podał, że rakieta została zestrzelona, nie ujawnił jednak zarówno daty, jak i miejsca, gdzie spadła.
> Ukraina utrzymuje obecność na lewym brzegu rzeki Dniepr i nadal odpiera rosyjskie ataki pomimo problemów logistycznych; zmuszenie Ukraińców do wycofania się stamtąd pozostaje priorytetem operacyjnym Rosji - przekazało w sobotę brytyjskie ministerstwo obrony. Jak wskazano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, 16 stycznia rzecznik ukraińskiego dowództwa operacyjnego Południe przyznał, że zaopatrzenie logistyczne na lewym brzegu Dniepru napotykało na trudności. Dodano, że rosyjskie Zgrupowanie Wojsk Dniepr nie odniosło sukcesu w żadnej z prób usunięcia ukraińskich obrońców, choć niemal na pewno ma znaczącą przewagę liczebną na tej osi. Jest wysoce prawdopodobne, że słabe przeszkolenie oraz koordynacja rosyjskich sił na tym obszarze ograniczają ich zdolności ofensywne, oceniono.
> Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, wezwał do dalszych dostaw broni dla swojego kraju w obliczu ciężkich walk z Rosją. Sytuacja jest trudna - przyznał w rozmowie z portalem niemieckiego dziennika "Bild". - Problemem w tej fazie wojny jest to, że zasoby broni, dronów, granatów itp. nie są równomiernie rozłożone (pomiędzy Ukrainę i Rosję - przyp. red). To musi zostać wyrównane! - podkreślił Podolak.
> Ukraińscy żołnierze, walczący z rosyjską armią, konstruują improwizowane wyrzutnie pocisków na bazie cywilnych samochodów typu pikap; takie pojazdy nazywane są przez nich "koszmaromobilami" - powiadomił w sobotę opozycyjny rosyjski portal Meduza.
Wojskowi z ukraińskiej 56. samodzielnej brygady piechoty zmotoryzowanej, a także wolontariusze pomagający żołnierzom zamontowali na platformie pikapa prowadnice pocisków z wyrzutni rakietowych Grad. "'Koszmaromobil' jest niezwykle mobilny i kompaktowy, a do tego praktycznie nieuchwytny dla (rosyjskich) dronów. Pod warunkiem (posiadania) dokładnych danych wywiadowczych można przeprowadzić (przy pomocy tego działa) skuteczny atak na żołnierzy i sprzęt (wojskowy) przeciwnika" - podkreśliły służby prasowe 56. brygady, cytowane przez Meduzę.
> Ukraina może przystąpić do negocjacji z Rosją tylko wtedy, gdy Federacja Rosyjska poniesie taktyczną porażkę na polu bitwy, dobrowolnie zrezygnuje z broni nuklearnej, a w Rosji rozpoczną się procesy, mające na celu zmianę władz w tym kraju - oświadczył w sobotę doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.
> System rakietowy ziemia-powietrze Tor, kluczowy element rosyjskiego potencjału obrony powietrznej, został trafiony "polskiej produkcji amunicją krążącą" Warmate, używaną przez Ukraińską Dyrekcję Wywiadu Obronnego (GUR) - poinformował portal Defence Blog (DB).
> Rosja prowadzi operację informacyjną, której celem jest przedstawienie manewrów obronnych NATO jako prowokacji - powiadomił w najnowszym raporcie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
> Pranksterzy podszywający się pod byłego prezydenta Ukrainy Petra Poroszenkę usiłowali werbować do "prywatnej armii" zagranicznych żołnierzy walczących w Legionie Międzynarodowym na Ukrainie - poinformował w sobotę portal Kyiv Independent.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: facebook.com/GeneralStaff.ua