Andrij Kostin wypowiedział się (w formie wideokonferencji) w czasie niedzielnej dyskusji, która odbyła się w ramach szczytu pokojowego w sprawie Ukrainy w Szwajcarii i była poświęcona uwolnieniu ukraińskich jeńców wojennych i cywilów, wywiezionych do Rosji. Prokurator generalny Ukrainy mówił, że "codziennie, począwszy od wybuchu inwazji zbrojnej w lutym 2022 roku, jesteśmy zmuszeni informować o coraz większej liczbie rosyjskich zbrojni wojennych popełnionych na ziemi ukraińskiej".
Kostin przekazał, że od początku agresji Rosjanie zabili co najmniej 12 tysięcy ukraińskich cywilów, w tym 551 dzieci. Zastrzegł, że są to dane potwierdzone, co oznacza, że liczba ta może być znacznie wyższa. - Możemy sobie jedynie wyobrazić, jaka jest realna liczba ofiar na wciąż okupowanych ukraińskich terenach - stwierdził.
Ukraińska sekcja Radia Swoboda odnotowała, że w wielu przypadkach władze ukraińskie nie są w stanie przeprowadzić należytego dochodzenia i sporządzić dokumentacji – przykładem jest np. okupowany obecnie Mariupol, gdzie - według szacunków - można mówić o dziesiątkach tysięcy ofiar śmiertelnych wśród ludności cywilnej.
CZYTAJ: Po atakach w rejonie Charkowa. Liczba ofiar wśród cywilów drastycznie wzrosła
130 tysięcy zbrodni wojennych
Kostin poinformował również, że ukraińskie organy ścigania udokumentowały jak dotąd prawie 130 tysięcy zbrodni wojennych popełnionych przez Rosjan, w tym 301 przypadków przemocy na tle seksualnym.
- To średnio 150 przestępstw dziennie. Co 10 minut Rosja popełnia zbrodnię przeciwko Ukrainie i Ukraińcom - oznajmił.
Dmytro Łubinec, ukraiński rzecznik praw człowieka, powiedział z kolei, że Ukraińcy, przebywający w niewoli rosyjskiej są poddawani systematycznym torturom. Potwierdzono co najmniej 14 tysięcy takich przypadków.
Autorka/Autor: tas//mrz
Źródło: Radio Swoboda, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: DSNS Ukrainy/Facebook