35 lat i tyle samo świec. Ukraina obchodzi rocznicę awarii elektrowni w Czarnobylu

Źródło:
Radio Swoboda, lb.ua, PAP

Dokładnie 35 lat temu - 26 kwietnia 1986 roku - doszło do wybuchu czwartego reaktora elektrowni atomowej w Czarnobylu. W opuszczonym mieście Prypeć zapłonęło 35 świec upamiętniających tragedię.

Do awarii elektrowni w Czarnobylu doszło 26 kwietnia 1986 roku o godzinie 1.23 czasu ukraińskiego. W wyniku eksperymentalnego wyłączania czwartego reaktora nastąpił wybuch pary wodnej w obiegu chłodzącym reaktor. Osłona została zniszczona, chwilę później eksplodował pochodzący z termicznego rozkładu wody chłodzącej wodór, niszcząc budynek reaktora.

W nocy z niedzielę na poniedziałek, dokładnie o godz. 1.23 w mieście Prypeć, w którym mieszkali pracownicy elektrowni wraz z rodzinami i które zostało ewakuowane po eksplozji, zapłonęło 35 świec upamiętniających tragedię. Aktywiści akcji uzasadniali, że jej celem jest symboliczne pokazanie roli Czarnobyla w kontekście ogólnonarodowym.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

W klasztorach i świątyniach Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej zabrzmi dzwon modlitewny ku czci pamięci osób, które zginęły w wyniku katastrofy.

Przedstawiciele władz tradycyjnie złożą wieńce przy pomnikach likwidatorów skutków awarii.

Jak poinformowało ministerstwo polityki społecznej, obecnie ponad 1,7 mln Ukraińców ma status poszkodowanych w wyniku katastrofy w Czarnobylu z prawem do świadczeń.

Według badań przeprowadzonych z okazji kolejnej rocznicy większość Ukraińców (56 procent) uważa, że ​​elektrownia jądrowa w Czarnobylu jest nadal niebezpieczna. Obiekt za bezpieczny uznało 30,9 procent ankietowanych.

Największa katastrofa w historii energetyki jądrowej

Awaria w Czarnobylu stała się największą katastrofą w historii energetyki jądrowej. Wybuch doprowadził do skażenia części terytoriów Ukrainy i Białorusi. Substancje radioaktywne dotarły też nad Europę Środkową, w tym Polskę, a także nad Skandynawię i na południe kontynentu - do Grecji i Włoch. Obecnie reaktor czwartego bloku jest przykryty zabezpieczającym "Sarkofagiem" i "Arką".

Elektrownia przestała wytwarzać energię w 2000 roku, kiedy dyżurny w Czarnobylu nacisnął przycisk wyłączający reaktor nr 3. Trwa proces wyłączania obiektu z eksploatacji, który według planów ma zakończyć się w 2064 roku.

Zniszczenia po wybuchu w elektrowni w Czarnobylu USFCRFC

Bezpośrednio w wyniku katastrofy czarnobylskiej i w trakcie akcji ratowniczej zginęło 31 osób. Według niektórych badań wskutek awarii około 600 tys. ludzi na całym świecie narażonych zostało na podwyższoną dawkę promieniowania, równoważną dwóm zdjęciom rentgenowskim. Liczbę zgonów z powodu nowotworów, jakie rozwinęły się u osób silnie napromieniowanych, oszacowano na około cztery tysiące.

Po wybuchu z okolic Czarnobyla - w promieniu 30 km od siłowni - wysiedlono 120 tys. osób. W miejscu tym utworzono strefę wykluczenia, która obejmuje ok. 2577 kilometrów kwadratowych. Zajmuje ona północne rejony obwodu kijowskiego i żytomierskiego do granicy z Białorusią. W strefie wokół Czarnobyla wciąż obowiązuje zakaz osiedlania się ludzi, żyją tam jednak "samosioły" - czyli osoby, które powróciły do domów po wysiedleniu.

Czyszczenia skażonego terenu elektrowni USFCRFC

Rezerwat biosfery w strefie skażenia

Kontrolę nad zoną sprawuje państwowa agencja zarządzania strefą wykluczenia. Jej szef Serhij Kostiuk zapowiedział, że wkrótce na tym terenie utworzony będzie rezerwat biosfery. - Reszta strefy będzie terytorium przemysłowego wykorzystania, które może być polem dalszego rozwoju - wskazał, cytowany przez agencję Ukrinform. Podkreślił też, że na terenie strefy już istnieje wiele obiektów wysokiej technologii.

- Już są zbudowane, budują się i będą się budować. To nowa powłoka zbudowana nad czwartym reaktorem, budowany jest zbiornik do przechowywania wykorzystanego paliwa jądrowego, co też jest dużym problemem naszego kraju. Tworzymy pole do jak największego przyciągnięcia inwestycji i dokładamy wszelkich starań, by napływały, i aby to terytorium, które nie nadaje się dla ludzi do życia, było używane z korzyścią, przynosiło państwu zysk i możliwości wzrostu gospodarczego - powiedział.

Widok na zniszczony reaktor USFCRFC

Władze zapowiadają, że chciałyby skoncentrować się na potencjale rozwojowym tego miejsca. Wiceminister ochrony środowiska i zasobów naturalnych Bohdan Boruchowskyj zaznaczył, że są tam już zbudowane panele fotowoltaiczne, rozwijane są projekty dotyczące energii z wiatru i budowy kompleksów, w których produkowany byłby wodór.

Strefa jest chętnie odwiedzana przez turystów, a szczególnie dużym zainteresowaniem wśród zagranicznych gości obiekt zaczął cieszyć się po emisji serialu "Czarnobyl". W 2019 roku - jeszcze przed wybuchem pandemii COVID-19 - skażone tereny odwiedziło ponad 120 tysięcy turystów. Jeśli chodzi o gości z zagranicy, najwięcej osób przyjechało z Wielkiej Brytanii, Polski i Niemiec.

W ubiegłym roku ukraińskie władze ogłosiły, że chcą, aby pozostałości po elektrowni atomowej w Czarnobylu zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. - To nie tylko atrakcja turystyczna, ale też miejsce pamięci, do którego warto przyjechać, żeby zdać sobie sprawę z prawdy o katastrofie i jej "końcowego efektu" - uzasadniał wówczas minister kultury Ołeksandr Tkaczenko.

Autorka/Autor:tas/adso

Źródło: Radio Swoboda, lb.ua, PAP