Uderzył piorun, zniszczenia widać z kosmosu

 
Pożar uchwycony przez satelitę TerraNASA

Trzynasty dzień płoną rozległe tereny bagienne w południowo-wschodniej części USA. Zniszczenia, sięgające 25 hektarów, uchwycił satelita NASA.

Pożar, spowodowany przez uderzenie pioruna, wybuchł na bagnach Okefenokee w stanie Georgia 28 kwietnia. Jak wielkie spustoszenie przyniósł, widać na zdjęciach z satelity Terra. Brązowa plama to wypalony obszar, na czerwono zaznaczono tereny zajęte przez aktywny pożar.

Bagna mogą płonąć jeszcze tydzień

Chociaż ogień trawi kolejne hektary ziemi, nikt nie zamierza go zatrzymywać. Okefenokee od 1936 roku chroniony jest przed interwencją człowieka, a żywioły bezustannie przeobrażają park nazywany przez Amerykanów "lądem trzęsącej ziemi". Na 180 tys. hektarów podmokłych terenów trawiastych, torfowisk i lasów żyją m.in. aligatory, szopy pracze, pancerniki i niedźwiedzie. Ogień to naturalna część tego ekosystemu. Oczyszcza zalesiony teren, pozwala na wzrost świeżej trawy, przywraca naturalne siedliska faunie i florze.

Ze względu na istotną rolę ognia, straż parku Okefenokee pozwala mu strawić cenne przyrodniczo tereny, nie kontrolując jego granic. Kiedy ustanie pożar, nie wiadomo. Może potrwać nawet kolejny tydzień, gdyż tegoroczna susza powoduje podatność terenów bagiennych na działalność ognia.

Źródło: NASA

Źródło zdjęcia głównego: NASA