George Bush na ponad dwie godziny przekazał dziś pełnię władzy wiceprezydentowi Dickowi Cheneyowi. Sam Bush przechodził zabieg kolonoskopii wymagający pełnego znieczulenia.
Zabieg polegał na wziernikowaniu jelita grubego. Biały Dom poinformował, że przebiegł on pomyślnie, a z jelita prezydenta usunięto pięć polipów. Rzecznik siedziby amerykańskiego prezydenta Scott Stanzel zapewnił, że polipy były małe i żaden z nich nie budził niepokoju. W ciągu 72 godzin mają być znane wyniki badania mikroskopowego. U Busha już wcześniej wykryto i usunięto małe polipy. Było to przed rozpoczęciem przez niego pierwszej kadencji prezydenckiej.
Zabieg kolonoskopii jest rutynowo stosowany w Stanach Zjednoczonych. Jest to badanie optyczne umożliwiające wykrycie choroby w jej najwcześniejszym, najłatwiejszym do leczenia stadium raka końcowego odcinka przewodu pokarmowego.
Rak jelita grubego i odbytu jest drugą po raku płuc przyczyną zgonów na nowotwory w USA i zarazem trzecim najczęściej spotykanym w USA rodzajem nowotworu złośliwego. Kolonoskopia jest zalecana wszystkim Amerykanom, którzy ukończyli 50. rok życia.
Źródło: PAP, APTN