Papież Benedykt XVI przyjął Donalda Tuska na prywatnej audiencji. Rozmowa trwała ok. 20 minut. - Wyraziłem wdzięczność wszystkich Polaków za to, że Benedykt XVI tak często znajduje czas, by w naszym ojczystym języku zapewnić, iż pamięta o Polsce - powiedział po spotkaniu premier.
Wizyta u papieża
Rozmowa premiera z Ojcem Świętym odbywała się w cztery oczy w papieskiej bibliotece. Na zakończenie Tusk podarował papieżowi model żaglowca ze srebra. Dziękując za prezent Benedykt XVI nawiązał do Gdańska, miasta, gdzie narodziła się "Solidarność". Premier został obdarowany przez papieża medalem obecnego pontyfikatu.
Na konferencji po audiencji Tusk zdradził, że rozmawiał z papieżem o jego najnowszej encyklice "Spe salvi" oraz - jak dodał - o jej kluczowym słowie: nadziei. Premier rozmawiał także z Ojcem Świętym o pozycji Polski w Europie, co do której zgodzili się, że jest "specyficzna, gdyż nasz kraj broni fundamentalnych wartości w życiu wspólnoty europejskiej".
Premier zyskał także uznanie papieża z powodu stosunku naszego kraju do unijnej Karty Praw Podstawowych. Jak zauważył Tusk Benedyktowi XVI spodobało się, że przyjęliśmy ją w formie protokołu brytyjskiego (ograniczającego jej stosowanie w naszym kraju).
Na pytanie, czy zaprosił Benedykta XVI do Polski, Tusk odparł, że zapewnił papieża, iż Polacy pragnęliby ponownie zobaczyć Ojca Świętego w Polsce, ale nie jego zadaniem jest wystosowywanie oficjalnego zaproszenia. Dodał, że Benedykt XVI ma bardzo napięty program wizyt i obowiązków. Ale według premiera papież zrozumiał "serdeczną intencję" zapewnień premiera o tym, że Polacy chcieliby ponownie gościć Ojca Świętego.
Żegnając się papież życzył sukcesów rządowi Donalda Tuska, złożył też polskiemu premierowi życzenia z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia.
Tusk przy grobie Jana Pawła II Polska delegacja wraz z szefem rządu złożyła też wizytę w Grotach Watykańskich w bazylice świętego Piotra, gdzie modlili się przed grobem Jana Pawła II.
Zarówno przed grobem, jak i podczas wcześniejszej audiencji u Benedykta XVI, oprócz najbliższej rodziny - żony oraz córki i syna - Tuskowi towarzyszyli także: prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, sekretarz stanu w Kancelarii Premiera prof. Władysław Bartoszewski, ambasador w Watykanie Hanna Suchocka oraz szef gabinetu politycznego Sławomir Nowak.
To właśnie profesor Bartoszewski jest tym, który namówił premiera na to, aby wizytę w Watykanie odbyć przed tymi politycznie ważniejszymi - Paryżem, Berlinem i Moskwą. I w Watykanie mu to wynagrodzono - niespodzianką - bowiem papież powitał Władysława Bartoszewskiego, po niemiecku dziękując mu za jego działalność na rzecz dobrych relacji Polaków z Niemcami.
Spotkanie premierów
Wcześniej doszło do spotkania szefów rządów. Po rozmowie z włoskim premierem, Donald Tusk na wspólnej konferencji prasowej powiedział dziennikarzom, że w czasie spotkania nie odnaleźli "ani jednego punktu spornego".
Premierzy rozmawiali m.in. o europejskiej polityce energetycznej i opowiedzieli się za współpracą z Moskwą w tej dziedzinie. Romano Prodi oświadczył, że ożywienie kontaktów między Warszawą a Moskwą oraz Moskwą i Brukselą leży w interesie wszystkich narodów europejskich.
Zgodził się z nim szef polskiego rządu. - Solidarność energetyczna powinna mieć praktyczny wymiar i leży w interesie całej Europy - zauważył Tusk. Wyraził opinię, że rosyjsko-niemiecki Gazociąg Północny po dnie Bałtyku nie jest dobrym przykładem takiej solidarności. - Chcemy rozmawiać o tym z naszymi rosyjskimi i niemieckimi partnerami - wyjaśnił.
Tusk dodał, że liczy na szybkie zniesienie rosyjskiego embarga na polskie mięso, ale nie chciał komentować pogłosek, że ma to nastąpić nawet w sobotę. Jego zdaniem, zniesienie tego embarga byłoby "sukcesem zdrowego rozsądku".
Po spotkaniu z Romano Prodim Donald Tusk powiedział, że Polska nie będzie już blokować ustanowienia europejskiego dnia przeciwko karze śmierci. Szef naszego rządu stwierdził, że ta decyzja spotkała się z wielkim entuzjazmem włoskiego premiera.
Romano Prodi powiedział, że jest bardzo zadowolony, że mógł gościć nowego polskiego premiera w Rzymie i zapewnił o doskonałych stosunkach polsko-włoskich.
Szefowie obu rządów poinformowali, że porozumieli się w kwestii organizowania dorocznych polsko-włoskich spotkań międzyrządowych. Donald Tusk dodał, że pierwsze takie spotkanie odbędzie w jego rodzinnym Sopocie w pierwszym kwartale przyszłego roku.
Źródło: PAP, tvn24.pl