Trzech katolickich księży w latach 1940-70 popełniło przestępstwa na tle seksualnym wobec dzieci. Ich ofiary to trzy dziewczynki i dwóch chłopców - wynika z przedstawionego przez Kościół katolicki w Szwecji raportu na temat pedofilii wśród duchownych.
Wstępne wyniki wewnętrznego dochodzenia rozpoczętego przez Kościół katolicki w Szwecji ujawnił w sobotę w programie "Nyhetsmorgon" telewizji TV4 biskup Sztokholmu Anders Arborelius.
"Dla nich nie może być odkupienia"
Poinformował, że wpłynęły cztery skargi na czterech duchownych. Ostatecznie potwierdzono trzy przypadki molestowania seksualnego, których dokonano w latach 1940-70. - Dla księży, którzy to zrobili, nie może być odkupienia - powiedział biskup Arborelius.
Z raportu wynika, że księża, krzywdząc dzieci, wykorzystywali swoją pozycję i zaufanie. Ofiarami przemocy było dwóch chłopców z katolickiego sierocińca, spowiadająca się dziewczynka oraz jeszcze dwie dziewczynki, do których duchowny zbliżał się m.in. na obozie. Miał on również być w związku z ich matką.
Jeden z prześladowców już nie żyje, tożsamość drugiego nie została potwierdzona, natomiast trzeci jest na emeryturze i nie przyznaje się do winy.
Biskup chce wiedzieć
Biskup Sztokholmu oświadczył w telewizji TV 4, że nie wie, czy było więcej przypadków pedofilii i dlatego wezwał członków Kościoła do przekazywania ewentualnych informacji. - Tu nie ma przedawnienia, a to jest trudny temat, być może niektórzy potrzebują więcej czasu - powiedział.
W Szwecji Kościół katolicki liczy około 100 tysięcy wiernych; dominującym wyznaniem w tym kraju jest luteranizm.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu