Prezydent Donald Trump oświadczył w poniedziałek, że postawione byłemu szefowi jego sztabu wyborczego Paulowi Manafortowi zarzuty karne nie mają żadnego związku z ubiegłoroczną kampanią prezydencką.
"Przykro mi, ale to (co mu się zarzuca - red.) było lata wcześniej, zanim Paul Manafort stał się częścią kampanii Trumpa. Dlaczego nie skupiają się na Oszustce Hillary (Clinton -red.) i demokratach?" - napisał prezydent na Twitterze.
Sorry, but this is years ago, before Paul Manafort was part of the Trump campaign. But why aren\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\'t Crooked Hillary & the Dems the focus?????
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 30 października 2017
68-letni obecnie Manafort kierował kampanią wyborczą Trumpa od czerwca do sierpnia ubiegłego roku. Zrezygnował z tej funkcji po pojawieniu się doniesień, że mógł otrzymać nielegalne płatności na kwotę liczoną w milionach dolarów od prorosyjskiej Partii Regionów byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza.
12 zarzutów karnych
W ramach śledztwa, które specjalny prokurator Robert Mueller prowadzi w sprawie domniemanej ingerencji Rosji w kampanię wyborczą na korzyść Trumpa, Manafortowi postawiono 12 zarzutów, w tym prania pieniędzy i spiskowania przeciwko Stanom Zjednoczonym.
Jak pisze Reuters, nie jest jasne, czy zarzuty te, odnoszące się w niektórych przypadkach do czynów sprzed ponad dekady, dotyczą pracy Manaforta w charakterze menedżera kampanii prezydenckiej.
Przedstawiona przez Muellera lista zarzutów nie wspomina w ogóle o Trumpie ani o jego kampanii. Manafort przybył w poniedziałek do biura FBI w Waszyngtonie, by oddać się w ręce wymiaru sprawiedliwości po zaakceptowaniu przez federalną ławę przysięgłych zarzutów wobec niego.
Zarzuty obejmują także działalność w charakterze niezarejestrowanego agenta rządu Ukrainy, składanie fałszywych i mylących zeznań oraz niedopełnienie obowiązku informowania o zagranicznych kontach bankowych i innych zagranicznych aktywach finansowych. Maksymalna sankcja karna za wejście w zmowę w celu prania pieniędzy to 20 lat pozbawienia wolności. Według cytowanego przez Reutersa źródła bliskiego sprawie federalna ława przysięgłych zaakceptowała w piątek zarzuty wobec Manaforta, co potwierdził następnie sędzia federalny. Jednocześnie w związku z tym samym śledztwem osiem zarzutów postawiono byłemu wieloletniemu partnerowi biznesowemu Manaforta i jego zastępcy na stanowisku szefa kampanii wyborczej Trumpa Rickowi Gatesowi.
Autor: momo//kg / Źródło: PAP