Rządowa komisarz ds. polityki antykorupcyjnej Tetiana Czornowoł odchodzi z ukraińskiego rządu. Dymisję zamierza złożyć we wtorek. Czornowoł, która jest jednocześnie dziennikarką, poinformowała o decyzji na swoim blogu na "Ukraińskiej Prawdzie".
"Jutro wydam oświadczenie" - napisała Czornowoł. Dodała, że żałuje, iż nie odeszła wcześniej.
"Zgadzam się: trzeba było zrezygnować wcześniej. Ale musiałam zakończyć rozpoczęte sprawy. Chciałam robić pożyteczne rzeczy dla Ukrainy. A teraz jest jasne - mój udział był bezużyteczny" - dodała.
Czornowoł wyjaśniła, że "nie było politycznej woli walki z korupcją" i, że się zawiodła. "Miałam trzy miesiące bezsilności i hańby, pustego życia. (Czegoś wprawdzie udało się dokonać, ale było tego za mało). Biurokratyczne bagno, to nie jest miejsce, gdzie mogę wykazać się skutecznością. Należy być sobą" - podsumowała.
Swoją rezygnację uzasadniła także tym, że chciała stanąć na czele Biura Antykorupcyjnego. Urząd nadal nie powstał.
Ofiara Janukowycza?
Czornowoł kilka miesięcy temu uniknęła śmierci. Po swoich artykułach dotyczących korupcji i nadużyć władzy w otoczeniu byłego prezydenta Wiktora Janukowycza została brutalnie pobita przez nieznanych sprawców. Oprawcy pozostawili ją skatowaną w środku zimy w rowie. Została znaleziona przez milicjantów i trafiła do szpitala.
W mieszkaniu ochroniarza obalonego prezydenta znaleziono notatki, które mogą świadczyć, że o pobiciu decydował sam prezydent.
Czornowoł weszła do ukraińskiego rządu w marcu 2014 roku. Zajęła stanowisko rządowego komisarza ds. walki z korupcją.
Autor: pk//rzw/kwoj / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia- cc-by-3.0