To miała być kaucja Polańskiego

Szwajcarzy o zatrzymaniu Romana Polańskiego
Szwajcarzy o zatrzymaniu Romana Polańskiego
tvn24.pl, TVN24, fot. W. Bojanowski
Szwajcarzy o zatrzymaniu Romana Polańskiegotvn24.pl, TVN24, fot. W. Bojanowski

Życzenie Romana Polańskiego, by wyjść ze szwajcarskiego aresztu za kaucją legła w gruzach. We wtorek szwajcarski sąd odrzucił ten wniosek reżysera. Polański, jako zabezpieczenie proponował m.in. swój dom w miejscowości Gstaad, którego zdjęcia prezentujemy.

We wtorek szwajcarski Federalny Sąd Karny w Bellinzonie odrzucił wniosek Romana Polańskiego o zwolnienie z aresztu za kaucją. Głównym powodem odmowy było - zdaniem sądu - wysokie prawdopodobieństwo ucieczki reżysera ze Szwajcarii.

 
Sąd nie chciał przystać na propozycję adwokatów Polańskiego (Blick) 
 
Samochód Polańskiego (Blick) Blick
 
Dom Polańskiego w Gstaad (Blick) Blick

Wcześniej wniosek o zwolnienie z aresztu za kaucją odrzuciło szwajcarskie ministerstwo sprawiedliwości.

Obietnice Polańskiego

Szwajcarski sąd relacjonował w swoim werdykcie, że Polański deklarował oddanie dokumentów niezbędnych do podróżowania i poddanie się codziennej kontroli policyjnej.

Jednak sąd uznał to za niewystarczające. Uznano, że filmowiec mógłby uzyskać nowy paszport lub nawet wyjechać bez dokumentów do Francji, która nie wydaje swoich obywateli innym państwom. Trybunał wziął też pod uwagę, że reżyser mógłby uciec ze Szwajcarii prywatnym samolotem czy śmigłowcem.

Dobrowolnie w USA?

Ponadto adwokaci Polańskiego proponowali jako zabezpieczenie jego dom w szwajcarskim kurorcie Gstaad. Próbowali oni przekonać, że stanowi on ponad połowę osobistego majątku reżysera, a ten musi utrzymać dwójkę będących w wieku szkolnym dzieci.

Sąd pozostał nieugięty i uznał, że nawet wysoka kaucja nie jest wystarczającą gwarancją, że reżyser zostanie w Szwajcarii.

W środę pojawiła się informacja, że reżyser może zdecydować się dobrowolnie stanąć przed amerykańskim sądem, by uniknąć długotrwałej procedury ekstradycyjnej.

Szwajcarzy podzieleni

Sprawa aresztowania Romana Polańskiego wciąż budzi mieszane uczucia wśród Szwajcarów. - Popełnił przestępstwo, jest poszukiwany w USA, więc tak jak każdy inny, powinien stanąć przed sądem. Popełnił wykroczenie, stanie przed sądem. Wydaje mi się to w porządku - powiedziała reporterowi tvn24.pl Karin, mieszkanka Zurychu.

- Powinien zostać uwolniony i to Francja powinna zdecydować, co dalej z nim zrobić – stwierdziła natomiast Ada.

Z kolei Katrine zwróciła uwagę na niestosowne okoliczności zatrzymania Polańskiego, który został aresztowany w momencie, kiedy przyjechał do Szwajcarii na festiwal filmowy. - To stało się z złym czasie. To na pewno to wielki błąd organizatorów festiwalu – oceniła.

Źródło: tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl, TVN24, fot. W. Bojanowski