Pod hasłem protestu przeciwko bezrobociu w centrum Madrytu trwały do wieczora w czwartek demonstracje kilku anarchizujących ruchów młodzieżowych. Doszło do starć z policją wokół budynku Izby Niższej Kongresu. "Ruch oburzonych" odmówił poparcia tej demonstracji.
Z okrzykami "Teraz wy pójdziecie na bezrobocie!" i "Oblegamy Kongres!" demonstranci, w sumie około tysiąca osób, głównie młodzież i grupy emerytów, a także kilkudziesięciu kibiców jednego z klubów sportowych, otoczyli późnym popołudniem niemal pusty tego dnia budynek parlamentu, chroniony przez 1 400 policjantów.
Petardami, butelkami i sztucznymi ogniami w policję
Wieczorem, pod koniec demonstracji, jak podaje AFP, kilkudziesięciu jej uczestników zaatakowało policję petardami, butelkami i ogniami sztucznymi, na co siły porządkowe odpowiedziały kontratakiem z użyciem pałek policyjnych.
Rozproszeni na niewielkie grupki uczestnicy demonstracji jeszcze jakiś czas obrzucali policję kamieniami. Ruch w śródmieściu Madrytu był częściowo zdezorganizowany. Wcześniej, w czwartek w południe, doszło do przepychanek między studentami protestującymi przeciwko podwyżkom czesnego a policją na terenie jednego z kampusów uniwersyteckich w Madrycie i do demonstracji studenckiej pod gmachem Ministerstwa Oświaty.
Autor: ktom\mtom / Źródło: PAP