Stan rosyjskiego dziennikarza i opozycjonisty Władimira Kara-Murzy nadal jest ciężki. Lekarze różnią się w diagnozach. Obrońcy praw człowieka twierdzą, że mógł zostać otruty. Kara-Murza był doradcą Borysa Niemcowa. Jest współautorem filmu dyskredytującego prezydenta Czeczenii. Rosyjscy dziennikarze przypominają, że Ramzan Kadyrow "zagroził śmiercią wszystkim twórcom produkcji".
Aleksiej Swiet, główny lekarz moskiewskiego szpitala, gdzie na oddziale reanimacyjnym przebywa od środy Władimir Kara-Murza, powiedział, że stan 43-latka nadal jest ciężki, a sytuacja nie uległa zmianie. Lekarz nie był w stanie określić, co konkretnie dolega choremu. Wcześniej przypuszczał, że pacjent ma obustronne zapalenie płuc lub ostre zapalenie trzustki.
W Moskwie aż huczy od różnych teorii dotyczących przyczyn krytycznego stanu opozycjonisty.
"Z sercem wszystko w porządku"
Aleksandr Ryklin, redaktor naczelny krytykującego władze na Kremlu „Jeżedniewnogo Żurnała” napisał na Facebooku, że opozycjonista mógł zostać otruty.
„Rozmawiałem z jego ojcem. Lekarze nadal nie postawili diagnozy. Podejrzewają, że to zatrucie pokarmowe. Z sercem wszystko w porządku. W najbliższym czasie przeprowadzenie operacji nie będzie możliwe” – stwierdził.
Polityk opozycji Andriej Bystrow pisał na Twitterze: „Najnowsze wiadomości o Władimirze. Lekarze podejrzewają poważne zatrucie. Z sercem wszystko w porządku. Powinien wyzdrowieć”.
Сейчас находимся с папой @vkaramurza . Последние новости: у Володи серьезное отравление. С сердцем все ок. Должен пойти на поправку.
— Андрей Быстров (@bystrov_a) maj 27, 2015
Dziennikarz rosyjskiej redakcji rozgłośni Głos Ameryki Daniła Galperowicz wspomniał o "procedurze oczyszczania krwi z toksyn".
„Setki użytkowników rosyjskich portali społecznościowych wyraziły poparcie dla Władimira Kara-Murzy i życzyły mu szybkiego powrotu do zdrowia. Wielkie zainteresowanie tym incydentem, według wielu Rosjan, wzbudziło nadmiernie wrogie otoczenie, w którym rosyjska opozycja kontynuuje swoją działalność. Wielu rosyjskich członków opozycji mówi o bezpośrednich groźbach, które otrzymują po śmierci Borysa Niemcowa" - napisał Galperowicz.
"Czeburek, jabłko, banan"
Ojciec Władimira Kara-Murzy tłumaczył, że "lekarze wykryli na tle zatrucia ostrą niewydolność nerek".
„Pytałem ich, czy w tej sprawie mamy do czynienia z celowym otruciem. Odpowiedzieli, że mogło zaszkodzić wszystko: nieświeży czeburek, jabłko, banan. Myślę, że przestępstwa nie było” – mówił.
Opozycyjni dziennikarze i obrońcy praw człowieka są jednak innego zdania. Przypominają, że dziennikarz trafił do szpitala tuż po emisji filmu o Ramzanie Kadyrowie.
„Chciałabym przypomnieć, że w odpowiedzi Kadyrow wyemitował własny trailer, gdzie padają niedwuznaczne groźby, a Władimir, który jest koordynatorem fundacji Otwarta Rosja Michaiła Chodorkowskiego (wyprodukowała film o Kadyrowie - red.) trafił do szpitala. Lekarze najpierw postawili jedną, później inną diagnozę, które okazały się nietrafione. Mówili o krwotoku i zatruciu. Nie jestem specjalistką od trucizn, ale czy naprawdę jestem jedyną, która myśli, że został celowo otruty? – napisała dziennikarka rozgłośni Echo Moskwy Karina Orłowa.
"Odpowiedź Kadyrowa"
27-minutowy film "Rodzina" o Kadyrowie pokazuje, w jaki sposób przywódca Czeczenii zdołał podporządkować sobie mieszkańców republiki i zdobyć pełne wsparcie prezydenta Władimira Putina, który nazywa Kadyrowa "synem".
W odpowiedzi na demaskatorski film prezydent Czeczenii nagrał i kazał wyemitować trailer, w którym zagrał osobiście i gdzie - jak utrzymywał rosyjski dziennikarz i politolog Stanisław Biełkowski - "dał do zrozumienia, że jest gotowy zniszczyć wszystkich autorów filmu 'Rodzina', w tym także samego Michaiła Chodorkowskiego".
Kadyrow opublikował własną produkcję na Instagramie. "Trailer hollywoodzkiego hitu" ma wymowny tytuł: "Kto nie zrozumiał, ten zrozumie".
"Zaniepokojone społeczeństwo"
„Tajemnicza choroba i nieświeży czeburek” – komentuje sprawę Kara-Murzy „Fiederalnoje Agienstwo Nowostiej”. „Wiadomość o gwałtownej chorobie dziennikarza i opozycjonisty zaniepokoiła społeczeństwo rosyjskie. Najbardziej niepokojące zaś były doniesienia o zatruciu" - czytamy na portalu.
33-letni Władimir Kara-Murza jest członkiem partii Republikańskiej Partii Rosji PARNAS Borysa Niemcowa, który został zastrzelony 27 lutego na Moście Moskworieckim w pobliżu Kremla. W latach 2000-2003 był doradcą Niemcowa.
Ojcem Władimira Kara-Murzy jest znany rosyjski dziennikarz i działacz. Nosi to samo imię i nazwisko, więc rosyjskie media, pisząc o przebywającym obecnie w szpitalu opozycjoniście, dodają przydomek "młodszy".
Autor: tas//gak / Źródło: Echo Moskwy, tvrain.ru, golos-ameriki.ru, riafan.ru
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia