Afgańscy talibowie ogłosili start wiosennej ofensywy, zapowiadając nasilone ataki na zagraniczne ambasady, urzędników państwowych i cele wojskowe. Według wielu ekspertów tegoroczna kampania może okazać się najkrwawsza ze wszystkich dotychczasowych.
- Jeśli obcy okupanci naprawdę chcą oszczędzić sobie niedogodności związanej z walką, powinni natychmiast się wycofać - przekazali talibowie.
Bez szans na proces pokojowy?
W wydanym oświadczeniu nie ma wzmianki o rozmowach pokojowych z rządem w Kabulu, które - według wypowiedzi prezydenta Aszrafa Ghaniego - kilka miesięcy temu były blisko wznowienia. Afgańscy i zagraniczni urzędnicy oceniają, że nie ma już szans na podjęcie procesu pokojowego, w związku z czym tegoroczna ofensywa może pociągnąć za sobą najwięcej ofiar od 2001 r., gdy siły afgańskie przy wsparciu USA zakończyły rządy talibów w kraju.
Taliban co roku wiosną nasila operacje zbrojne, bo wyższe temperatury ułatwiają transport bojowników i broni.
W 2014 r. ponad 100 tys. cywilów zginęło lub zostało rannych na skutek konfliktu - przypomina agencja Reutera. Był to najgorszy rok dla cywilów w Afganistanie od 2009 r., gdy ONZ zaczęła prowadzić statystyki.
Autor: mm\mtom / Źródło: PAP