Francuska Wandea szczyci się swoimi piaszczystymi plażami w kurorcie Sables d'Olonne. Statek, który został wyrzucony na tamtejszy brzeg przez sztorm połączony z potężną wichurą, stanie się elementem reklamy dla regionu.
Zdjęcie statku "Artemis" unieruchomionego na brzegu obiegło agencje prasowe na całym świecie. Merostwo, zachęcone popularnością newsa, rozsyła je z podpisem - "Mamy takie plaże, że jak już poznacie ich smak to nie będziecie chcieli z nich schodzić".
Na swej stronie internetowej merostwo miasteczka podkreśla, że plaża jest wspaniałym miejscem wypoczynku. Zdjęcie statku potwierdza, że plaże są przykładem gościnności. Marynarze z każdego zakątka świata mogą znaleźć w Sables d'Olonne swój port i zostaną gościnnie przyjęci.
Reklama ma zostać wykorzystana także podczas startu słynnych regat żeglarskich dookoła świata Vandee-Globe. W listopadzie będzie w nich startować kwiat europejskiego żeglarstwa.
Statek "Artemis" pod banderą holenderską ma 88 metrów długości. Próby odholowania go na pełne morze zakończyły się niepowodzeniem. Dlatego z podjęciem kolejnej operacji wstrzymano się do początków kwietnia, w oczekiwaniu na przypływy, które w tych rejonach osiągają najwyższe stany.
Od czasu wyrzucenia na brzeg "Artemis" stała się wielką atrakcją turystyczną przyciągającą gości z najbardziej odległych zakątków Francji ku zadowoleniu miejscowych.
Źródło: IAR
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA