"W dzisiejszym przesłaniu po modlitwie Anioł Pański papież ponownie przypomniał światu o cierpieniach narodu ukraińskiego, o zabitych i rannych w wyniku rosyjskich ataków. Jego słowa o miłosierdziu, o wezwaniu, by nie pozostawać obojętnymi i pomagać poprzez konkretne działania to głos, który sprzeciwia się wojnie i obojętności" - napisał Jermak w komunikatorze Telegram.
"Rosja musi zakończyć terror"
Szef kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego podkreślił, że szczególnie ważny jest apel Leona XIV o natychmiastowe zawieszenie broni i poszukiwanie sprawiedliwego pokoju z udziałem społeczności międzynarodowej. "To wyraźny sygnał, że świat powinien wywierać presję właśnie na Moskwę, która rozpoczęła tę wojnę i wciąż odmawia jej zakończenia. Rosja musi zakończyć terror, podjąć realne kroki, by zatrzymać zabijanie i rozpocząć negocjacje" — stwierdził.
Jermak podziękował za duchowe wsparcie, które wzmacnia ukraińską odporność i pomaga walczyć o wolność oraz sprawiedliwość.
Papież: niestety wojna na Ukrainie trwa siejąc śmierć i zniszczenie
W niedzielę papież Leon XIV zaapelował o natychmiastowe zawieszenie broni na Ukrainie i poważne zaangażowanie na rzecz dialogu.
Zwracając się do tysięcy wiernych zebranych w południe na placu Świętego Piotra Leon XIV powiedział: - Niestety wojna na Ukrainie trwa siejąc śmierć i zniszczenie. Także w tych dniach bombardowania trafiły w różne miasta, w tym stolicę - Kijów, powodując wiele ofiar. - Ponawiam moją bliskość z narodem ukraińskim i ze wszystkimi zranionymi rodzinami. Zachęcam wszystkich, by nie ulegali obojętności, ale by okazywali swoją bliskość modlitwą i konkretnymi gestami miłosierdzia - zwrócił się papież do tysięcy wiernych zebranych w południe na placu Świętego Piotra.
Podczas spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański powiedział, że rządzący muszą zrezygnować z logiki broni.
Autorka/Autor: FC/ads
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: EPA/FABIO FRUSTACI