Szczątki rosyjskiej sondy marsjańskiej Fobos-Grunt, która na skutek usterki nie znalazła się na właściwej trajektorii, spadną na Ziemię najpewniej 15 stycznia - poinformował w środę przedstawiciel wojsk obrony powietrzno-kosmicznej Rosji Aleksiej Zołotuchin.
- Ostateczna data upadku na Ziemię części aparatu kosmicznego Fobos-Grunt może się jeszcze zmienić pod wpływem czynników zewnętrznych - zastrzegł pułkownik Zołotuchin i dodał, że specjaliści z głównego centrum zwiadu kosmicznego wojsk obrony powietrzno-kosmicznej (WKO) nieprzerwanie monitorują zmiany parametrów orbity sondy.
Zołotuchin powiedział, że analiza danych pozwoli na wstępną prognozę daty i miejsca upadku części sondy, które nie spłoną w gęstych warstwach atmosfery.
Po 11 minutach awaria
Sonda Fobos-Grunt została na początku listopada wyniesiona z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie przez rakietę Zenit-2. Po 11 minutach bezproblemowego wznoszenia ładunek odłączył się od nosiciela na niskiej orbicie okołoziemskiej. Wtedy powinny zadziałać silniki własne sondy i skierować ją w kierunku Marsa. Jednak do tego nie doszło. Silniki odmówiły posłuszeństwa i Fobos-Grunt pozostał na niestabilnej orbicie.
Sonda miała pobrać z satelity Marsa - Fobosa - próbkę gruntu i dostarczyć go na Ziemię. Na pokładzie sondy znajduje się "Chomik", czyli urządzenie badawcze skonstruowane przez polskich naukowców. Jest to penetrator geologiczny zbudowany przez uczonych z Centrum Badań Kosmicznych PAN.
W połowie grudnia agencja kosmiczna Roskosmos informowała, że Fobos-Grunt spadnie na Ziemię między 6 a 19 stycznia 2012 roku i że dokładniejsze określenie miejsc, gdzie mogą spaść szczątki sondy, będzie możliwe dopiero na kilka dni przed tym wydarzeniem.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: federalspace.ru