Według Siergieja Stiepaszyna, szefa Rosyjskiego Stowarzyszenia Współpracy Międzynarodowej, syryjskie dzieci będą obowiązkowo uczyć się języka rosyjskiego. To pokłosie wizyty rosyjskiego wicepremiera Dmitrija Rogozina, który spotkał się w Damaszku z prezydentem Baszarem Al-Asadem.
- Po niedawnej wizycie w Syrii wicepremiera Federacji Rosyjskiej Dmitrija Rogozina władze kraju podjęły decyzję o wprowadzeniu obowiązkowego nauczania języka rosyjskiego w syryjskich szkołach. Na Ukrainie nas gnębią, a tu mamy przykład z Syrii - podkreślił Stiepaszyn.
Zdaniem szefa organizacji, Syria "od zawsze byłą nie tylko sojusznikiem Rosji, a jej forpocztą na Bliskim Wschodzie".
Jak prezydent z wicepremierem
23 maja Dmitrij Rogozin był z wizytą w Damaszku. Spotkał się tam z prezydentem kraju, Baszarem el-Asadem, z którego reżimem od 2011 roku walczą rebelianci. W rozmowie z dziennikiem "Kommiersant" Rogozin podkreślił, że Rosja chce zachęcać rosyjskich inwestorów do współpracy gospodarczej z Syrią.
Rogozin oświadczył też, że Syria ma zamiar wejść do strefy wolnego handlu z Unią Celną. Dodał także, że "prezydent Asad jest w doskonałej formie" i popiera politykę Rosji ws. Ukrainy, ponieważ "syryjski naród rozumie, jak działania Zachodu doprowadzają do wojny domowej".
Konflikt w Syrii wybuchł w marcu 2011 r. Według syryjskich obrońców praw człowieka w wojnie zginęło co najmniej 162 tys. ludzi.
wideo 2/22
Autor: asz\mtom / Źródło: Niezawisimiaja Gazieta, Kommiersant, PAP