- Zachodnie mocarstwa są w tej wojnie skazane na porażkę - powiedział syn Muammara Kaddafiego, Saif al-Islam, w rozmowie z telewizją TF1. Dodał, że jego ojciec nie zgodzi się na opuszczenia Libii, jeśli ta kwestia będzie przedmiotem negocjacji z rebeliantami. Nie obyło się bez gróźb skierowanych do prezydenta Francji.
Zapytany, czy ma jakieś przesłanie dla prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego, zdecydowanego zwolennika odsunięcia klanu Kaddafich od władzy, syn libijskiego dyktatora powiedział: "Nie wygrasz tej wojny, masz zero szans na zwycięstwo".
Jeśli jesteś zły, że nie kupiliśmy francuskiego samolotu Rafale, to powinieneś z nami o tym porozmawiać Saif Al-Islam
Z drugiej strony zasugerował, że władze w Trypolisie są gotowe do negocjacji z rebeliantami, a także rozmów w sprawie demokratyzacji kraju i wolnych wyborów. - Ale druga strona cały czas odmawia podjęcia rozmów - przyznał.
- Mówienie memu ojcu, że ma opuścić kraj, to jakiś żart. On nigdy się nie podda. Będziemy walczyć do końca. To nasz kraj - podkreślił.
Groźby za trybunał
Od poniedziałku zarówno Kaddafi junior jak i jego ojciec oraz szef wywiadu Abdullah asl-Senussi, są ścigani nakazem aresztowania przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze.
Zdaniem prokuratorów, ponoszą oni odpowiedzialność za ofiary śmiertelne wśród cywilnych demonstrantów, którzy powstali w lutym przeciwko 41-letnim rządom Kaddafiego.
Od wybuchu w połowie lutego rewolty w Libii zginęły, według prokuratora MTK, tysiące ludzi. Według ONZ około 750 tysięcy osób uciekło przed przemocą ze swoich miejsc zamieszkania.
Niedawno Muammar Kaddafi zagroził atakami terrorystycznymi w Europie. Ofensywa wspomagana przez NATO zaczyna się zatrzymywać - rebelianci nie radzą sobie na trzech frontach, a sojusz zaczyna ponosić coraz wyższe koszty operacji.
kcz//kdj
Źródło: reuters, pap