Świętowali rocznicę niepodległości. Jedyna taka manifestacja na Białorusi

Aktualizacja:
Na manifestacji skandowano: "Niech żyje Białoruś!" i "Wolność więźniom politycznym"TVN24

Mimo silnego mrozu, prawie tysiąc osób przeszło ulicami Mińska w jedynym pochodzie z okazji Dnia Wolności. Świętowano 95. rocznicę powstania pierwszego państwa białoruskiego - Białoruskiej Republiki Ludowej. Nie obyło się bez zatrzymań.

W tym roku, podobnie jak w poprzednim, władze zezwoliły środowiskom opozycyjnym na zorganizowanie demonstracji z okazji Dnia Wolności tylko w Mińsku. Odrzucono także wszystkie wnioski o akcje w innych miastach. Zakazano przynoszenia transparentów, plakatów i zmieniono podane we wniosku organizatorów miejsce zbiórki.

- To świadczy o tym, że reżim panicznie boi się opozycji i popierania jej przez zwykłych obywateli - powiedzial Wital Rymaszeuski, lider Białoruskiej Chrześcijańskiej Demokracji (BChD).

Białoruś w Unii Europejskiej

W tłumie powiewały biało-czerwono-białe historyczne flagi Białorusi, flagi Unii Europejskiej z wpisaną w kręgu gwiazd nazwą Białorusi, a także biało-niebieskie flagi BChD. Grupa osób miała na sobie koszulki z podobiznami białoruskich więźniów politycznych. Niesiono portrety osób zaginionych w niewyjaśnionych okolicznościach. Skandowano "Niech żyje Białoruś!" i "Wolność więźniom politycznym" oraz śpiewano pieśni patriotyczne. Wśród obecnych byli przywódcy najważniejszych ugrupowań opozycyjnych Białorusi, w tym lider ruchu "O Wolność" Alaksandr Milinkiewicz i szef Zjednoczonej Partii Obywatelskiej Anatol Labiedźka.

Wplątani w rosyjską sieć

- Niezależność Białorusi jest obecnie bardzo zagrożona. Obserwujemy rezygnację z interesów narodowych na korzyść Kremla. Kreml zdobywa coraz większą kontrolę nad białoruską gospodarką i polityką zewnętrzną - powiedział Alaksiej Janukiewicz, szef opozycyjnej partii Białoruski Front Ludowy. - To ważne, by zwrócić białoruskiemu społeczeństwu uwagę na te procesy, bo może się okazać, że nawet sobie tego nie uświadamiając zostaniemy wciągnięci w różne związki z Rosją, z których wydostanie się może potrać nawet nie dziesiątki, a setki lat - dodał. Rymaszeuski podkreślił zaś, że bez Białoruskiej Republiki Ludowej nie byłoby współczesnej Białorusi. - Naszym obowiązkiem jest świętowanie tej daty niezależnie od niesprzyjających warunków pogodowych czy politycznych - powiedział. Powstała w 1918 roku Białoruska Republika Ludowa istniała do momentu powołania w lutym 1919 r. Litewsko-Białoruskiej Republiki Rad.

Zatrzymanie za brak zezwolenia

Marsz zakończył się wiecem w parku Przyjaźni Narodów i miał spokojny przebieg, choć - według informacji Radia Swaboda - po jego zakończeniu zatrzymano co najmniej kilka osób, a jeszcze przed rozpoczęciem zatrzymano na krótko operatorkę niezależnego tygodnika "Nasza Niwa" za filmowanie milicjantów "bez zezwolenia".

Jeszcze w przeddzień demonstracji zatrzymano kilku działaczy opozycyjnych, którzy zachęcali do udziału w demonstracjach w miastach, gdzie nie było na nie zgody władz.

Autor: rf\mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24