Do ataku na robotników doszło w na południowym zachodzie Pakistanu. Uzbrojeni terroryści wtargnęli w nocy do obozu, gdzie spali pracujący przy budowie tamy w prowincji Beludżystan mężczyźni. Jak podają policyjne źródła, zabili co najmniej 20 osób.
Komisarz Pasand Khan Buledi powiedział, że w sobotę o świcie duża grupa mężczyzn zaatakowała obóz w okręgu Turbat, gdzie mieszkali budowniczowie zapory w Beludżystanie.
Zabici pochodzili z innych prowincji
Napastnicy unieszkodliwili ośmiu ochroniarzy, zastrzelili śpiących robotników i uciekli. 16 zabitych osób pochodziło z autonomicznej prowincji Pendżab we wschodnim Pakistanie, a cztery - z prowincji Sindh. Beludżystan to największa, ale też najsłabiej zaludniona prowincja Pakistanu. Liczba ludności wynosi ok. 6,5 mln, z czego ok. połowy to Beludżowie. Wielu mieszkańców Beludżystanu zarzuca władzom centralnym, że eksploatują zasobny w bogactwa naturalne region, a jednocześnie pozwalają, by jego mieszkańcy pogrążali się w biedzie. Szczególne silne są tarcia między Beludżystanem a najludniejszą i uprzemysłowioną prowincją Pendżab.
Autor: geb / Źródło: PAP