Stany Zjednoczone zdecydowały się zamknąć we wtorek swoją ambasadę w Ankarze i konsulaty w Stambule oraz Adanie. W nocy w pobliżu ambasady słychać było strzały.
Ambasada w oświadczeniu podała, że ok godz. 3.50 lokalnego czasu (ok. 5.50 naszego czasu) ktoś zbliżył się do budynku i oddał strzały w powietrze. Osoba ta została zatrzymana przez policję i jest przesłuchiwana.
Nikt nie został ranny w incydencie.
Ambasador Rosji zginął w zamachu
Środki ostrożności mają związek z poniedziałkowymi wydarzeniami w Ankarze, kiedy w zamachu zginął ambasador Rosji w Ankarze Andriej Karłow.
Do zamachu doszło, gdy ambasador wygłaszał przemówienie podczas wernisażu wystawy w galerii sztuki. Ogień otworzył mężczyzna zidentyfikowany potem przez władze jako policjant. Według prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana pracował w policji od 2,5 roku.
Na nagraniu wideo słychać, jak wymachując bronią krzyczy on m.in. "Allahu Akbar!". Ambasador Karłow zmarł w wyniku ran postrzałowych. Lżej ranne zostały trzy inne osoby. Policja zastrzeliła napastnika.
Autor: pk\mtom / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 2.0) | MirkoS18