Amerykańskie i jordańskie wojska przeprowadziły we wtorek zrzuty pomocy humanitarnej dla Palestyńczyków w Strefie Gazy. Światowy Program Żywnościowy zapewnił 37 tysięcy posiłków. Eksperci zajmujący się pomocą humanitarną zwracają uwagę, że ta metoda wysyłania żywności jest zwykle używana jako ostatnia deska ratunku. Co najmniej 576 tysięcy mieszkańców Strefy Gazy jest o krok od głodu - podała ONZ.
Amerykanie i Jordańczycy zrzucili we wtorek do Strefy Gazy 37 tysięcy racji żywnościowych - podała armia amerykańska. W akcji uczestniczyły trzy samoloty Królewskich Jordańskich Sił Powietrznych, trzy lotnictwa USA oraz po jednym egipskim i francuskim.
Pomoc humanitarna i żywnościowa skierowana została do kilku lokalizacji w północnej Strefie Gazy, a dostawy zapewnił Światowy Program Żywnościowy (WFP) - napisał jordański portal Roya News, dodając, że był to największy zrzut od początku wojny.
CZYTAJ TEŻ: Przed wojną "jadł, pił, śmiał się i bawił", w poniedziałek 12-latek zmarł z powodu niedożywienia
W poprzednim jordańskim zrzucie uczestniczył władca królestwa Jordanii Abdullah II.
Ograniczone dostawy pomocy
Jak notuje "Washington Post", eksperci zajmujący się pomocą humanitarną zwracają uwagę, że ta metoda wysyłania żywności jest zwykle używana jako ostatnia deska ratunku, bo jest mało wydajna i droga. - Myślę, że zrzuty to droga ostatniego wyboru dostarczania pomocy - stwierdził Philippe Lazzarini, szef ONZ-owskiej agencji pomocy Palestyńczykom UNRWA. Dodał, że nie jest to rozwiązanie dla kryzysu humanitarnego w Gazie. - Prawdziwa odpowiedź to otwarcie przejść granicznych - dodał.
ONZ podała, że co najmniej 576 tysięcy mieszkańców Strefy Gazy, czyli jedna czwarta populacji tej półenklawy, jest o krok od głodu.
W ciągu ostatniego miesiąca dostawy pomocy humanitarnej dla Gazy uległy spowolnieniu. UNRWA oskarżała o to Izrael.
COGAT, biuro odpowiadające po stronie izraelskiej za przejścia graniczne, podnosiło, że Izrael sprawnie kontroluje i przepuszcza transporty pomocy przez granicę, jednak są potem zatrzymywane w Strefie Gazy, bo organizacje pomocowe nie są w stanie rozładować ich i rozwieźć.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: X/Centralne Dowództwo Stanów Zjednoczonych