"Wracam ze spotkania z naszym prezydentem, Hugo Chavezem. Śmialiśmy się i żartowaliśmy" - poinformował były wiceprezydent Wenezueli Elias Jaua Milano. Przywódca Wenezueli przeszedł w grudniu czwartą, najtrudniejszą i prawdopodobnie najbardziej bolesną operację po wykryciu u niego nowotworu.
Milano o stanie zdrowia prezydenta poinformował za pomocą Twittera po spotkaniu z Chavezem, który przebywa w szpitalu na Kubie.
"Towarzysze, wracam ze spotkania z naszym prezydentem, Hugo Chavezem. Śmialiśmy się i żartowaliśmy. Viva Chavez!" - napisał były wiceprezydent.
Elias Jaua Milano odmówił jednak podania dalszych informacji na temat stanu zdrowia prezydenta.
Walczył o życie
Ostatnie doniesienia mówiły o pogorszeniu się stanu zdrowia Chaveza. Jak informował kilka tygodniu temu wiceprezydent kraju, przywódca Wenezueli miał "walczyć o życie".
W październikowych wyborach Hugo Chavez został wybrany na kolejną, trzecią już kadencję. 10 stycznia miał pierwotnie złożyć przysięgę prezydencką, ale od czasu pobytu na Kubie od 11 grudnia (ostatnia operacja - red.), ani razu nie pokazał się publicznie.
Wenezuelski Sąd Najwyższy orzekł, że prezydent może złożyć przysięgę w późniejszym terminie, gdy wróci do zdrowia. Sąd uznał ciągłość władzy, którą w zastępstwie złożonego chorobą szefa państwa sprawuje wiceprezydent Maduro.
Autor: abs//bgr / Źródło: BBC News
Źródło zdjęcia głównego: Agencia Brasil | Marcello Casal Jr.