Ponad sto znanych osobistości z Francji i ze świata, w tym francuska minister kultury Françoise Nyssen i reżyser Jean-Luc Godard, wystosowało w poniedziałek na łamach dziennika "Le Monde" apel do władz Rosji o uwolnienie ukraińskiego reżysera Ołeha Sencowa.
Sencow, który został aresztowany w 2014 roku po aneksji Krymu przez Rosję i skazany tam na 20 lat więzienia, od połowy maja bieżącego roku prowadzi strajk głodowy.
"Wolność słowa i wolność tworzenia nie powinny zatrzymać się tam, gdzie zaczyna się sprzeciw"
"Trzeba działać szybko, żeby nie pozwolić umrzeć Ołehowi Sencowowi" - brzmi nagłówek w "Le Monde". "Artyści na całym świecie doskonale wiedzą, że rosyjski prezydent (Władimir Putin) ma moc powstrzymania tej ludzkiej (...) tragedii. Na całym świecie, w świecie kina, kultury i poza nią, międzynarodowa mobilizacja musi zostać usłyszana, aby bronić tego filmowca" - podkreślono w apelu. "W imię wolności artystycznej i wolności wypowiedzi ponownie wzywamy do natychmiastowego uwolnienia Ołeha Sencowa" - zaznaczono. Apel podpisali m.in. reżyserzy: Jean-Luc Godard, Constantin Costa-Gavras, Michel Hazanavicius, Jacques Audiard, Cedric Klapisch, Jean-Pierre Dardenne, David Cronenberg, Ken Loach, a także francuski pisarz i krytyk Christophe Honore, francuska aktorka i scenarzystka Agnes Jaoui czy pochodzący z Syrii pisarz, karykaturzysta i filmowiec Riad Sattoufa. "Rzemieślnicy obrazu i wyobraźni, filmowcy wzruszają nas i zadziwiają (...). W swoich obrazach dzielą się swymi spostrzeżeniami i inspirują nas. Sprawiają, że ich głosy, czasem dysydenckie, słychać na całym świecie (...). Różnorodność opinii, debat, sporów i dyskusji, którymi karmią się artyści, to szansa dla demokracji, wolności i postępu" - czytamy w apelu. "Ponieważ sztuka nie zna granic, ponieważ sztuka jest uniwersalna, prawa tych, którzy ją tworzą, powinny również nie znać granic i być uniwersalne. Wolność słowa i wolność tworzenia nie powinny zatrzymać się tam, gdzie zaczyna się sprzeciw" - napisano. "Jednak dzisiaj filmowiec umiera, ponieważ jest dysydentem. Zagrożony z powodu swoich idei, tak jak Wasilij Grossman, Sołżenicyn i wielu innych pod rządami komunistycznymi" - zwrócono uwagę.
"Atak na wolność myśli i tworzenia"
"Ołeh Sencow jest przetrzymywany w Rosji od ponad czterech lat. Jego skazanie na 20 lat przez rosyjski sąd wojskowy w procesie, który wyraźnie nie respektował prawa do obrony, jest naruszeniem prawa międzynarodowego i podstawowych zasad sprawiedliwości" - podkreślili intelektualiści i twórcy w swym apelu.
Zwrócili oni uwagę, że Sencow, "zamknięty na północy Syberii w przerażających i nieludzkich warunkach, stracił prawie 30 kilogramów od czasu rozpoczęcia strajku głodowego przed blisko trzema miesiącami". "W sytuacji, gdy jego stan zdrowia wydaje się pogarszać niebezpiecznie z dnia na dzień, musimy działać. I to musimy działać szybko" - zaznaczyli sygnatariusze apelu, wskazując, że więzienie Sencowa to "atak na wolność myśli i tworzenia". "Niepodjęcie działania oznaczałoby, że pozwolimy Ołehowi Senowowi umrzeć. Oznaczałoby wyrzeczenie się naszych wartości i zasad, odrzucenie tego, czego bronimy i kim jesteśmy" - napisali.
Autor: tmw/adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: ombudsmanrf.org