G20 w Bonn. Tillerson pierwszy raz na europejskich salonach


Dwudniowe spotkanie szefów MSZ państw G20 pod hasłem "Kształtowanie ładu politycznego - polityka zagraniczna to więcej niż tylko rozwiązywanie kryzysów" rozpoczęło się w czwartek w Bonn. W centrum zainteresowania jest szef dyplomacji USA Rex Tillerson.

Gospodarz spotkania w Bonn, minister spraw zagranicznych Niemiec Sigmar Gabriel zaapelował do władz Rosji, by wpłynęły na separatystów w Donbasie w celu całkowitego wycofania broni z miejsc, w których dochodzi do konfrontacji z wojskami Ukrainy. - To konieczne, by wzmocnić zbyt kruche zawieszenie broni - miał powiedzieć Gabriel szefowi rosyjskiej dyplomacji Siergiejowi Ławrowowi podczas dwustronnego spotkania. Niemiecki minister rozmawiał też z szefem chińskiej dyplomacji Wang Yi. Gabriel zwrócił uwagę na konieczność równego traktowania przez Chiny zagranicznych firm. Zaoferował też stronie chińskiej niemiecką pomoc w rozwoju branży samochodów elektrycznych.

Niemcy przewodzą w G20

W przeddzień spotkania G20 Gabriel ostrzegł przed działaniem w pojedynkę. Jego zdaniem ani terroryzmu, ani tym bardziej problemów migracyjnych nie da się rozwiązać na szczeblu narodowym. - Działając w pojedynkę, żadne państwo na świecie nie zdoła rozwiązać międzynarodowych problemów naszej epoki - oświadczył. - Odpowiedzią na terroryzm, brak wody, ucieczki i wypędzenia, a także kryzysy humanitarne nie może być izolacja. Zmian klimatu nie powstrzyma się, stawiając płot z drutu kolczastego - podkreślił szef niemieckiej dyplomacji w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej MSZ w Berlinie. Niemcy sprawują w tym roku przewodnictwo w G20, nieformalnym klubie zrzeszającym 19 największych gospodarek świata i Unię Europejską.

Spotkania Tillersona

Rex Tillerson spotkał się w czwartek w Bonn także z szefami dyplomacji Wielkiej Brytanii i Francji, Borisem Johnsonem i Jean-Markiem Ayrault. Wielka Brytania "nie ma absolutnie żadnych wątpliwości, że USA są niezmiennie zaangażowane na rzecz bliskiej współpracy z nami i pozostałymi sojusznikami o podobnych poglądach, by przeciwstawiać się agresji i rozwiązywać trudne problemy na świecie" - głosił wydany po spotkaniu komunikat brytyjskiego MSZ. Ayrault ocenił, że stanowisko USA wobec procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie jest "niejasne i niepokojące". W rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że jedyne realistyczne rozwiązanie konfliktu izraelsko-palestyńskiego to tzw. rozwiązanie dwupaństwowe, zakładające współistnienie państwa żydowskiego i Palestyny. Powiedział, że czuje się w pewnym stopniu uspokojony zapewnieniami Tillersona, iż amerykańskie sankcje wobec Rosji zostaną zniesione tylko wtedy, gdy nastąpi postęp w realizowaniu porozumień pokojowych w sprawie konfliktu na wschodzie Ukrainy. Jednocześnie skonstatował, że Waszyngton i Paryż mają odmienne stanowiska w kwestii porozumienia atomowego z Iranem. Władze USA deklarowały, że chcą renegocjować tę umowę od podstaw.

Wcześniej Tillerson rozmawiał także z szefem MSZ Rosji Siergiejem Ławrowem.

Autor: kło//rzw / Źródło: PAP