W trzęsieniu ziemi na Haiti zginął Polak, był pracownikiem Organizacji Narodów Zjednoczonych - poinformowała konsul RP w Kolumbii Mirosława Kubas-Paradowska. Jego ciało, rodzina sprowadzi do Kanady.
Rzecznik MSZ Piotr Paszkowski powiedział, że na Haiti jest syn nieżyjącego Polaka, który zabierze ciało ojca do Kanady, gdzie mieszka rodzina.
Nadal nie są znane przyczyny śmierci Polaka.
Jak poinformował Paszkowski, pozostałych 7 Polaków, którzy przebywali na Haiti i przeżyli, na razie nie wyraziło chęci powrotu do Polski. W razie potrzeby polskie władze są gotowe pomóc przy organizacji transportu, zapewnia MSZ.
Tragiczne trzęsienie ziemi
We wtorek Haiti nawiedziło trzęsienie ziemi o sile 7 lub 7,3 st. (agencje podają różne informacje). To najsilniejszy wstrząs w tym regionie od ponad 200 lat. Centrum stolicy, Port-au-Prince, jest zniszczone. Według Panamerykańskiej Organizacji Zdrowia w trzęsieniu ziemi zginęło od 50 do 100 tys. osób.
Źródło: TVN24, PAP