Śledztwo CIA ws. byłego szefa. "Nie spodziewamy się szczególnych rezultatów"

 
Gen

Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA) rozpoczęła w czwartek śledztwo w sprawie jej byłego szefa, emerytowanego generała Davida Petraeusa, który podał się do dymisji po ujawnieniu jego pozamałżeńskiego romansu. - Śledztwo ma charakter badawczy i nie oczekujemy po nim żadnych szczególnych rezultatów - powiedział rzecznik CIA Preston Golson.

Golson dodał, że "w CIA stale oceniamy naszą działalność. Jeżeli są jakieś lekcje, które można wyciągnąć z tej sprawy, to wykorzystamy je aby poprawić (naszą działalność)". Wcześniej badanie sprawy Petraeusa rozpoczęło Federalne Biuro Śledcze (FBI) i służby Pentagonu.

Dowody niepewne

Tymczasem według źródeł poinformowanych, na które powołuje się Reuter, poufne materiały, które były w posiadaniu Pauli Broadwell, kobiety z którą romansował Petraeus i zarazem autorki jego biografii, pochodziły z okresu poprzedzającego ich znajomość i nie były to dokumenty CIA. Reuter podkreśla, że wydaje się to potwierdzać zapewnienia zarówno Petraeusa jak i Broadwell, że ich romans nie stanowił zagrożenia bezpieczeństwa narodowego USA. Petraeus, były naczelny dowódca wojsk USA w Iraku i Afganistanie i jeszcze do niedawna jeden z najbardziej szanowanych funkcjonariuszy publicznych, podał się do dymisji 9 listopada po ujawnieniu jego romansu z Broadwell.

Tłumaczenie

Dziś Petraeus ma składać wyjaśnienia przed Komisją ds. Wywiadu Izby Reprezentantów w sprawie ataku islamistów na konsulat USA w Bengazi z września br., w którym zginęło czterech Amerykanów, w tym ambasador amerykański w Libii. Atak stał jednym z powodów starcia prezydenta Obamy z Republikanami, którzy oskarżają go o wprowadzanie opinii publicznej w błąd bezpośrednio po tej tragedii.

Autor: mn//kdj / Źródło: reuters, pap

Raporty: