Setki martwych ptaków na jednej z głównych ulic Rzymu. Taki obraz nagrał jeden z kierowców poruszający się po stolicy Włoch w piątek po nocy sylwestrowej. Zdaniem jednej z organizacji broniących praw zwierząt był to efekt wystrzelonych wcześniej fajerwerków.
Włoch Diego Fenicchia, jadąc samochodem przez Rzym w piątkowy poranek, zobaczył martwe ptaki.
– Tak wygląda zepsucie ludzi. Petardy, setki martwych ptaków. To żenujące, smutne, zadziwiające – skomentował mężczyzna, który niedaleko stacji metra przy Via Cavour sfilmował ulicę po sylwestrowej nocy.
Nie wiadomo, w jakich okolicznościach zginęły ptaki, ale także International Animal Protection Organization na profilu facebookowym obarcza odpowiedzialnością za to zdarzenie fajerwerki.
Burmistrz Rzymu Virginia Raggi zakazała używania petard i fajerwerków między 31 grudnia a 6 stycznia – mimo to tysiące sztucznych ogni zostało wystrzelonych w sylwestrową noc.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters