Przedstawiciele nowojorskiej policji (NYPD) poinformowali na konferencji prasowej, że ataków dokonano między piątkiem i sobotą rano czasu lokalnego. Z opisu świadków i sposobu działania sprawcy funkcjonariusze wnioskują, że dokonała ich ta sama osoba.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>
Dwie osoby nie żyją, dwie osoby ranne
Pierwszą ofiarę śmiertelną, mężczyznę z ranami kłutymi szyi i klatki piersiowej, znaleziono w piątek o północy w pociągu na jednej ze stacji w dzielnicy Queens a drugą - zasztyletowaną 44-letnią kobietę - na stacji na górnym Manhattanie. Również na górnym Manhattanie doszło do ataków na dwóch mężczyzn w wieku 67 i 43 lat. Obaj mężczyźni przeżyli ataki.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że ofiarami nożownika byli bezdomni. Wszystkich ataków dokonano na linii metra A.
Policjanci szukali sprawcy i dodatkowo zabezpieczali stacje
Policjanci, starając się odnaleźć sprawcę, przeglądali nagrania kamer monitoringu zainstalowanych w wagonach metra. Do stacji i pociągów metra skierowano 500 dodatkowych funkcjonariuszy policji, aby wzmocnić bezpieczeństwo pasażerów.
"New York Post" podał w niedzielę rano czasu polskiego, powołując się na kilka źródeł, że fukcjonariuszom udało się schwytać domniemanego sprawcę.
Autorka/Autor: ads//now
Źródło: PAP, New York Post
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock