"Uścisk dłoni ponad drutem kolczastym". Senator na granicy zbuntowanej prowincji


Senatorowie USA, którzy przebywali z wizytą w Tbilisi, odwiedzili miejsce, gdzie przebiega granica między Gruzją a Osetią Południową - separatystycznym regionem, którego niepodległość Rosja uznała po interwencji zbrojnej na Kaukazie w 2008 roku.

Przy granicy z Osetią Południową republikański senator John McCain mówił o "rosyjskiej okupacji i agresji", a także o zaostrzeniu sankcji wobec Moskwy. Towarzyszący mu partyjny kolega Lindsey Graham zaznaczył, że sankcje powinny dotknąć osobiście prezydenta Rosji Władimira Putina.

Radio Swoboda, które poinformowało we wtorek o tym wydarzeniu, przypomniało, że w Cchinwali (stolicy separatystycznej Osetii Południowej) linię rozgraniczenia z Gruzją nazywają granicą państwową. Władze w Tbilisi twierdzą, że to granica administracyjna.

Po wojnie z Rosją

Osetia Południowa i druga zbuntowana gruzińska prowincja - Abchazja - oficjalnie proklamowały niepodległość po interwencji militarnej Rosji w Gruzji w roku 2008 roku. Moskwa nawiązała stosunki dyplomatyczne z tymi republikami, nie ustanowiła ich natomiast z Tbilisi.

Poza Rosją niepodległość Osetii Południowej i Abchazji uznały jedynie Nikaragua, Wenezuela i Nauru. Zbuntowane regiony nie są uznawane na arenie międzynarodowej.

Radio Swoboda podało we wtorek, że ponad drutem kolczastym John McCain demonstracyjnie uścisnął dłoń znajdującego się po drugiej stronie rolnika.

Deklaracje wsparcia

Prominentny senator Partii Republikańskiej McCain, któremu w europejskiej podróży - poza senatorem Grahamem z Południowej Karoliny - towarzyszy też demokratyczna senator z Minnesoty Amy Klobuchar, odwiedził już Estonię, Łotwę, Litwę i Ukrainę.

Senator zapewniał w kolejno odwiedzanych stolicach, że mimo różnych deklaracji prezydenta elekta, USA będą nadal wspierać swoich sojuszników w tej części Europy. McCain także ostro krytykował politykę Rosji.

W niedzielę w Tbilisi mówił dziennikarzom, iż należy zrozumieć, że Putin, jeśli się mu nie przeciwstawić, "będzie kontynuował swoją agresję".

Amerykańscy senatorowie podziękowali Gruzji za wsparcie operacji w Afganistanie, gdzie służy kilkuset gruzińskich wojskowych, i obiecali pomoc w umocnieniu suwerenności Gruzji i gruzińskich sił zbrojnych - informuje Radio Swoboda.

Autor: tas/ja / Źródło: PAP, Radio Swoboda