Po burzliwej debacie, mocno podzielony Senat USA zatwierdził w sobotę Bretta Kavanaugh na sędziego Sądu Najwyższego. Republikanie odrzucili oskarżenia o napaść na tle seksualnym wobec konserwatywnego kandydata. To wielkie zwycięstwo dla prezydenta Donalda Trumpa - ocenia Reuters.
Stosunkiem głosów 50-48 amerykański Senat zdecydował, że 53-letni Brett Kavanaugh będzie dożywotnio pełnić funkcję sędziego Sądu Najwyższego. Obecnie do zatwierdzenia nominacji wymagana jest zwykła większość głosów, a nie jak w przeszłości, kwalifikowana większość, czyli przynajmniej 60 głosów "za" w 100-osobowym Senacie.
Wielki sukces Trumpa
Zatwierdzenie Kavanaugh, drugiego po sędzim Neilu Gorsuchu nominowanym do 9-osobowego zespołu Sądu Najwyższego przez 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych, będzie olbrzymim sukcesem Donalda Trumpa i zapewni mu na trwałe miejsce w amerykańskiej historii - ocenia agencja Reutera. Umocni to na długie lata przewagę konserwatystów w najwyższym organie amerykańskiej władzy sądowniczej. Wprowadzenie przez republikańskiego prezydenta swojego drugiego kandydata na sędziego Sądu Najwyższego będzie także ważnym atutem dla polityków Partii Republikańskiej, którzy podczas wyborów do Kongresu 6 listopada będą starali się zachować przynajmniej kontrolę jednej z dwóch posiadanych obecnie izb Kongresu.
Oskarżenia o molestowanie
Początkowo zapowiadana przez ekspertów jako bezproblemowa, nominacja Kavanaugh na sędziego SN natrafiła na nieoczekiwaną przeszkodę, kiedy Christine Ford, obecnie doktor psychologii i wykładowczyni w college'u Kalifornii, zarzuciła mu, że na imprezie 36 lat temu molestował ją seksualnie. Swoje zarzuty Ford upubliczniła w wywiadzie opublikowanym w połowie września na łamach dziennika "Washington Post". Dr Christine Ford podtrzymała zarzuty podczas specjalnego posiedzenia senackiej komisji sądownictwa w ubiegły czwartek. Podobne zarzuty przeciw Kavanaughowi wysunęły także dwie inne kobiety. Brett Kavanaugh, zeznając pod przysięgą podczas posiedzenia senackiej komisji sądownictwa, oświadczył, że zarzuty pod jego adresem są bezpodstawne.
Śledztwo FBI
Mimo zapewnień republikańskiego kandydata o niewinności, przewodniczący senackiej komisji, pod wpływem nacisków demokratów i trojga niezdecydowanych senatorów z Partii Republikańskiej, zgodził się na przeprowadzenie dodatkowego dochodzenia FBI w celu wyjaśnienia tych zarzutów. Dodatkowe dochodzenie FBI, mimo że nie zaowocowało przedstawieniem dowodów winy bądź niewinności sędziego Kavanaugh, odegrało dużą rolę w przekonaniu niezdecydowanych do ostatniej chwili senatorów, aby głosować za zatwierdzeniem nominacji. W piątek Senat w proceduralnym głosowaniu, stosunkiem głosów 51 "za" do 49 "przeciw" zgodził się, aby zakończyć debatę nad zatwierdzaniem nominacji Bretta Kavanaugh, co było ważną wskazówką jaką decyzję podejmą senatorowie podczas ostatecznego głosowania.
Autor: momo//rzw / Źródło: reuters, pap
Źródło zdjęcia głównego: EPA/MICHAEL REYNOLDS