Na pięć miesięcy przed prawyborami już drugi republikanin, gubernator Wisconsin Scott Walker ogłosił w poniedziałek, że wycofuje się z wyścigu prezydenckiego. Wezwał pozostałych kandydatów do wspólnego frontu przeciwko miliarderowi Donaldowi Trumpowi.
Tym samym o nominację republikanów w wyborach prezydenckich w 2016 roku ubiega się obecnie 15 kandydatów.
Walker ogłosił, że rezygnuje, bo woli wesprzeć innych, pozostających w wyścigu prezydenckim republikanów, z korzyścią dla wspólnej konserwatywnej sprawy. - Namawiam innych prezydenckich kandydatów, by rozważyli to samo, by wyborcy mogli skoncentrować się na ograniczonej liczbie kandydatów, którzy mogą zaoferować pozytywną, konserwatywną alternatywę dla obecnego lidera - powiedział Walker, nawiązując do miliardera Donalda Trumpa, który prowadzi w sondażach. - To bardzo ważne dla przyszłości naszej partii i jeszcze ważniejsze dla przyszłości kraju - dodał.
Decyzja Walkera związana jest z jego bardzo niskimi notowaniami. Niedzielny sondaż CNN/ORC dawał mu poparcie poniżej 1 proc. Po słabych występach w debatach prezydenckich, Walker stracił także poparcie donatorów.
Był jednym z faworytów
Tymczasem, gdy w lipcu ogłaszał decyzję o starcie w wyborach niektóre sondaże przeprowadzanych wśród wyborców republikanów dawały mu nawet pozycję faworyta. Uważano, że będzie głównym rywalem byłego gubernatora Florydy Jeba Busha - syna i brata dwóch byłych prezydentów USA. Ale obecnie także Bush zmaga się ze słabymi notowaniami, rzędu 9 proc. poparcia.
47-letni Walker przedstawiał się jako konserwatywny reformator spoza republikańskiego establishmentu w Waszyngtonie, który zawalczy o interesy zwykłych Amerykanów.
Jako gubernator Wisconsin, którym jest od 2010 roku, zasłynął z zaciętej walki ze związkami zawodowymi sektora publicznego, czym zyskał sobie zwolenników w kręgach konserwatywnych. Jest też pierwszym gubernatorem w historii USA, któremu udało się wygrać w 2012 roku tzw. recall election, czyli ponowne wybory, w których wyborcy odpowiadali na pytanie, czy powinien zostać odwołany ze stanowiska przed upływem kadencji. Prowadząc kampanię przeciwko związkom zawodowym, w 2014 roku udało mu się wywalczyć reelekcję.
Jeden już się wycofał
Walker jest już drugim republikaninem, który ogłosił rezygnację ze startu w wyborach. 10 dni temu uczynił to były gubernator Teksasu Rick Perry, który miał ogromne problemy z finansowaniem swej kampanii.
Na pięć miesięcy przez rozpoczęciem prawyborów, faworytem po stronie republikanów pozostaje miliarder i polityczny outsider Donald Trump, na którego według niedzielę sondażu CNN/ORC chce głosować 24 proc. wyborców Partii Republikańskiej. Ale jego notowania zaczęły znacznie spadać po nieudanym występie w prezydenckiej debacie kandydatów republikańskich, jaka odbyła się w ubiegłym tygodniu w telewizji CNN.
Autor: iwan//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Gage Skidmore